| Piątkowy wieczór 19.X.2012r. w „brzeskiej piwnicy” zgromadził osoby, które chciały posłuchać poezji naszej rodzimej poetki Ani Gaudnik. Ania na zaproszeniach już sugerowała, że zaskoczy słuchaczy, że pokaże „inną Annę”. Z jej utworów tego wieczoru na pierwszy plan wysuwała się tematyka miłości. Uczucie, które towarzyszy człowiekowi przez cały okres jego życia. Uczucie, które daje siłę, motywację do działania. Autorka pokazała nam miłość młodzieńczą, zwiewną ale i dojrzałą. Pokazała nam miłość w ogrodzie, w płatkach kwiatów na łące, na plaży, w górach, w domu. Pokazała nam miłość, która nigdy nie umiera, jest jak narkotyk, pozwala nam pokonywać trudności. W swojej poezji uwzględniła również, że kocha się za nic, że nie istnieje żaden powód do miłości. Autorka zmusiła zebranych do zastanowienia się nad magią tego słowa – które daje poczucie bezpieczeństwa, szczęścia, zadowolenia i sprawia, że każdy dzień gdy kochamy jest piękniejszy nawet gdy jest w jesieni życia. To silne uczucie, które łączy ludzi niezależnie od płci, zamożności, wykształcenia itp., jest podstawą różnych relacji międzyludzkich, które odgrywają ważną rolę w naszym życiu, również takich jak więź z rodziną, z przyjaciółmi czy do bliźniego. Aniu – dziękujemy Ci za ten wieczór i za temat miłości – tak bardzo potrzebny w dzisiejszym czasie. Miłość przecież była i jest ponadczasowa, której wartość i siłę ceni każdy z nas. Nigdy nie wyjdzie ona z mody, a jej moc nigdy nie przeminie. Miłość uosabia treść zaś poezja formę. Wydaje mi się, że tak o miłości może myśleć, mówić i pisać tylko osoba spełniona – w miłości też. Aniu dziękujemy Ci !!! Tekst: Emilia Zydroń (fot. Anna Czernecka) |