Walczą o bezpieczeństwo  (bap)  2012-12-09

Brak poboczy, chodników i lamp ulicznych. Mieszkańcy Jasienia wytykają nieprawidłowości przy nowych odcinkach dróg lokalnych, które powstały w ramach budowy autostrady A4. Stare drogi zostały rozebrane, bo ich szlakiem biegnie autostrada.

Mieszkańcy domagają się wykonania przy nowych drogach zabezpieczeń, by piesi byli bezpieczni. Nowa droga która łączy Grądy, Jasień i Brzesko nie spełnia podstawowych norm bezpieczeństwa żalą się mieszkańcy.

- Nie ma poboczy, chodników, ludzie nie mają którędy iść - mówi Leszek Klimek, sołtys Jasienia. Stara droga została rozebrana podczas budowy autostrady. Koło starej co prawda nie było chodników, ale ruch samochodów był mniejszy. Policja też zauważa problem. Obok drogi wykopano głębokie na trzy metry rowy, ale nie ustawiono żadnych barier.

- Droga ta przebiega przez las. Jest tu specyficzny mikroklimat. Inne warunki panują tutaj gdy pada deszczy czy śnieg - mówi Zbigniew Baruś szef brzeskiej drogówki. Dlatego mieszkańcy i policja apelują o poprawę bezpieczeństwa.

Jak tłumaczy Andrzej Potępa, starosta brzeski, stare drogi zostały rozebrane pod budowę autostrady, nowych jeszcze powiat nie przejął na własność.

- Zanim przejmiemy te drogi, chcemy przypomnieć Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, aby te elementy bezpieczeństwa się znalazły - dodaje Potępa.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy, że całą sprawą zajmie się po ukończeniu budowy autostrady. Obecnie na dodatkowe prace nie ma pieniędzy.


RDN Małopolska