Kradzież prądu w urzędzie Gminy w Dębnie?
(bap)
2013-02-13
Jeden z mieszkańców Gminy Dębno, złożył skargę do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie na działalność Wójta Grzegorza Bracha.
Skarga dotyczyła wielowątkowej sytuacji jaka zaistniała w na terenie Gminy. Chodziło o posługiwanie się bezprawne Miejscowym Planem Zagospodarowania z roku 2004, niedopełnienie obowiązków poprzez wybudowanie samowoli budowlanych , niewydawanie inwestorom decyzji WZiZT itp.
W dniu 24 stycznia 2013 roku Przewodniczący Rady Stanisław Pierzga zwołał w trybie pilnym komisje rewizyjną w celu rozpatrzenia skargi na działalność Wójta Gminy. (polecenie wyjaśnienia zaistniałej sytuacji otrzymał od prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie).
Na komisje został zaproszony telefonicznie mieszkaniec który się poskarżył , zabrał ze sobą kamerę by całą skargę oraz pracę tejże komisji sobie udokumentować i pokazać mieszkańcom jak są rozpatrywane skargi na działalność Wójta. Przed posiedzeniem uzyskał zgodę na nagrywanie od samego przewodniczącego Komisji radnego Pawła Kraja. Po kilkunastu minutach wyjaśnień składanych przez Wójta, oraz jego wypowiedziach Wójt zdecydował iż nie ma więcej nic do powiedzenia i prosi o zakończenie posiedzenia. Wstając chciał opuścić obrady.
Gdy przewodniczący poprosił skarżącego Legutkę czy chce zabrać głos w tej sprawie, ten chętnie opowiedział o co tak naprawdę mu chodzi, i czego żąda od rady Gminy.
Wójt ponownie zajął miejsce przy stole i wygłaszał swoje poglądy na temat skargi. Po chwili kiwając się na krześle, rozglądał się po Sali , po czym wstał i ruszył w kierunku skarżącego zadając mu pytanie: „czy panowie maja zgodę na nagrywanie ?” - Pan radny Sacha ze Sufczyna odpowiedział panu Wójtowi – cyt. „TAK”.
Wójt zdumiony takim obrotem sprawy wygłosił przemówienie, stając przed kamerami i zapinając marynarkę „Proszę państwa , a więc dobrze ostatnie rozstrzygnięcia Sądu wskazują jednoznacznie iż nawet najmniejsza kradzież prądu jest kradzieżą, nikt nie pytał zarządcę obiektu o taką zgodę „
Zdumiony pan Legutko zwrócił się do pana Przewodniczącego komisji rewizyjnej po raz drugi mówiąc : „Panie Pawle ja przed rozpoczęciem nagrywania zwracałem się do pana z prośbą czy mogę nagrywać obrady Komisji jeśli tak ma wyglądać rozpatrzenie mojej skargi to ja dziękuje i położył na stole 2 zł za zużycie prądu .” Na Sali zapanowały salwy śmiechu i radości wśród radnych. Rozgorzała dyskusja i zapytania do przewodniczącego komisji jak to było z tą zgodą na nagrywanie? Czy pan Legutko pytał o zgodę na nagrywanie ? Czy pytał iż może skorzystać z prądu i włączyć się do obiektu ? Wójt znowu wtrącił się drążył temat : nie wiem w jakim celu i komu pozostawiono te owe 2 zł ? Tę kwestie również trzeba wyjaśnić – dodał - co teraz ma rozumieć przez położenie przez pana Legutko owych 2 zł ? ja muszę zawiadomić organy ścigania (tu po raz trzeci chce opuścić obrady komisji) ale nie wychodzi, obrady trwają dalej. Sprawa kradzieży prądu trafiła do Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.
Pan Legutko nie komentuje tej sytuacji tylko stwierdza: „ jako wyborca zostałem zaproszony na posiedzenie komisji , bo była rozpatrywana moja skarga , każdy radny ma prawo zapraszać swoich wyborców oraz kogo chce , uzyskałem zgodę na nagrywanie od przewodniczącego który był gospodarzem tego spotkania , ja nie mam kamery na korbę ale na prąd , jakie są relacje w Gminie między przewodniczącym a Wójtem i na jakich zasadach Wójt udostępnia sale poszczególnym przewodniczącym to już nie moja sprawa.„
Policja już wysłała zawiadomienia w celu wyjaśnień całej zaistniałej sytuacji - przesłuchania odbędą się ..... w Walentynki – w dniu zakochanych.
(dane osobowe do wiadomości admina) Zobacz także wpisy na Forum -->>
|