Rzucali lodem, zabili kierowcę. Odpowiedzą za zabójstwo.
(bap)
2013-02-23
Zarzut zabójstwa usłyszeli trzej nastolatkowie, którzy rzucali bryłami lodu w samochody jadące autostradą A4 w Małopolsce. Jedna z brył uszkodziła szybę tira, w wypadku zginął 46-letni kierowca. Podejrzanym grozi od ośmiu do 25 lat pozbawienia wolności.
(...)
Prokurator biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, zagrożenie wysoką karą oraz bezskuteczność stosownych wcześniej środków wychowawczych wystąpił do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec nastolatków. Dwóch z nich miało już kłopoty z prawem, jeden z 16-latków był podopiecznym Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Sekcja zwłok kierowcy wykazała, że mężczyzna, po uderzeniu w klatkę piersiową, zmarł wskutek wielonarządowych obrażeń klatki piersiowej i brzucha. Miał złamane wszystkie żebra i uszkodzone narządy wewnętrzne. Prokurator i biegły, którzy prowadzili oględziny na miejscu wypadku, znaleźli w kabinie tira duże bryły lodu. Po zważeniu odłamków lodu okazało się, że ważyły one 16 kg.
czytaj całość na onet.pl -->>
23 lutego 2013
Wczoraj (21 lutego) tuż po godzinie 19:00 w miejscowości Biadoliny Radłowskie doszło do tragicznego wypadku na nowym odcinku autostrady
Na przejeżdżającego pod wiaduktem ciężarowego Mana spadła bryła lodu rozbijając szybę. Kierowca utracił panowanie nad pojazdem i wjechał w energochłonne bariery po prawej stronie drogi. Mimo reanimacji, na wskutek poniesionych obrażeń zmarł.
Policjanci ustalili, że w chwili wypadku na moście przebywali dwaj młodzi mieszkańcy powiatu brzeskiego, którzy mogą mieć związek ze sprawą. Obaj zostali zatrzymani do wyjaśnienia.
źródło: RDN Małopolska
22 lutego 2013
"Chłopcy zostali zatrzymani do wyjaśnienia. 16-latek trafił do policyjnej izby dziecka - materiały w jego sprawie będą przesłane do sądu dla nieletnich, natomiast 17-latek został zatrzymany w policyjnym areszcie" - powiedziała PAP Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.
źródło: rzeczpospolita.pl
22 lutego 2013
|