Sąd uniewinnił byłego funkcjonariusza UB
(bap)
2013-03-06
Były funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa z Brzeska jest niewinny- uznał sąd. Oskarżony opuszczając salę rozpraw nie krył zadowolenia z wyroku.
- To jest sprawiedliwy wyrok - mówi były funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa w Brzesku.
Według Instytutu Pamięci Narodowej Zdzisław S. w 1950 roku prowadził śledztwo w sprawie zabójstwa żołnierza sowieckiej armii oraz okradzenia zwłok. Według śledczych były funkcjonariusz Urzędu Bezpieczeństwa w Brzesku stosował represje wobec pokrzywdzonego.
- Stosując niedozwolone metody śledcze znęcał się psychicznie i moralnie nad pokrzywdzonym. Bijąc go pistoletem i pięściami po twarzy, grożąc mu pozbawieniem życia, pozbawiając go wymaganej ilości snu i pożywienia w celu wymuszenia złożenia określonych wyjaśnień - mówił podczas odczytywania aktu oskarżenia prokurator Bogdan Łabuzek.
Sędzia Zbigniew Małysa uniewinniając byłego funkcjonariusza UB podkreślał, że nie ma dostarczających dowodów winy, a zeznania pokrzywdzonego nie są spójne.
- Znając tamte czasy, sąd nie wierzy, że ubecja, która starała się wszędzie zwęszyć spiski nie skorzystała z tej okazji aby z tego zamachu na sowieckiego żołnierza nie zrobić afery politycznej. Nic takiego nie miało miejsca. Z akt sprawy wynika, że była to sprawa czysto rabunkowa - mówi Z. Małysa. Sąd dodał, że żyjemy w państwie prawa a nie w czasach PRL-u, które było państwem bezprawia i dlatego nie mógł wydać innego wyroku.
źródło: RDN Małopolska
|