Stan niemożności czy...?
(ndwr)
2013-03-18
Niedziela 17 marca 2013 roku. Godzina 18.30 – główne wydanie krakowskiej Kroniki TV. Jednym z poruszonych w niej tematów jest stan domu położonego przy ulicy Czarnowiejskiej w Brzesku (informacja na temat tego budynku ukazała się na portalu brzesko.ws trzy dni wcześniej -->>). A stan ten to totalna ruina, będąca dość częstym miejscem noclegów i libacji, a chyba nie trzeba zbytniej bystrości, że dla przebywających tam osób źródło zagrożenia, natomiast eldorado dla poszukiwaczy „tego i owego”. O stanie sanitarnym obiektu nie ma co nawet wspominać, najlepiej pokazywały go zdjęcia zrobione wewnątrz.
Autor relacji, Łukasz Wrona, poprosił o zajęcie stanowiska w powyższej sprawie poetkę Annę Gaudnik (przedstawiła liryczną wizję piękna tego domu w przeszłości), radnego Bogusława Babicza („widzi problem, dostrzega różne zagrożenia z dalszej egzystencji tego domu”), sekretarza Urzędu Miejskiego Stanisława Sułka i Wojciecha Migdała, szefa Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. Wypowiedzi tych panów sprowadzały się do stwierdzenia, że to własność prywatna i właściwie nic się „z tym fantem” nie da zrobić, przynajmniej ze strony Miasta czy Powiatu. Ot, taki obopólny stan niemożności czy może...? Na stronie internetowej RDN Małopolska jest zamieszczona dźwiękowa i słowna relacja Łukasza Wrony (z dnia 18 marca br.), dotycząca tej samej sprawy, zobacz -->> Tam wypowiedział się burmistrz Brzeska Grzegorz Wawryka: „Zależy nam, by sprawę załatwić, bo też zależy nam, by miasto estetycznie wyglądało. Pewne prace prowadzimy w tym zakresie. To nie jest proste, bo prywatnej własności nie możemy naruszyć.”
Jak wynika ze słów burmistrza, władzom zależy na tym, aby miasto estetycznie wyglądało, jednak jak do tej pory jakoś tego nie widać. Wystarczy mały spacer ulicami trochę oddalonymi od Rynku, żeby się o tym przekonać. Enigmatyczne jest stwierdzenie Grzegorza Wawryki o pewnych pracach na rzecz tej estetyki, a skoro burmistrz nie powiedział, na czym miałyby one polegać, to w tej sytuacji rodzi się podejrzenie o ich realność.
A może o to chodzi? Na wspólnym posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej Ochrony Środowiska i Rolnictwa, Komisji Rewizyjnej oraz Komisji Prawa, Porządku Publicznego i Promocji Rady Miejskiej w Brzesku odbytym w dniu 11 marca 2013 roku jednym z wniosków były zmiany Regulaminu utrzymywania czystości i porządku na terenie Gminy Brzesko (nikt nie był przeciw, kilka osób wstrzymało się od zajęcia stanowiska). Więcej nie można się dowiedzieć ze strony internetowej UM ani o samych zmianach, ani tym bardziej o tym, co Komisje proponują w sytuacji braku reakcji mieszkańców na te i wcześniejsze ustalenia Regulaminu.
„Prywatnej własności nie możemy ruszać.” Oczywiście, jest jednak pewne „ale”. Odnosi się do tego dr Katarzyna Małysa-Sulińska, dokonując analizy niektórych postanowień prawa budowlanego. Według niego „W przypadku stwierdzenia niewłaściwego stanu technicznego obiektu budowlanego, organ nadzoru budowlanego powinien wydać decyzję nakładającą na właściciela lub zarządcę obiektu budowlanego obowiązek zmiany nieodpowiedniego stanu technicznego tego obiektu. Decyzjami tymi są: (...), nakaz rozbiórki obiektu budowlanego i uporządkowania terenu (art. 67 pr. bud.), (...). Zaznaczyć należy, iż każdej z wskazanych powyżej decyzji – tak jak każdej decyzji administracyjnej – może zostać nadany rygor natychmiastowej wykonalności.”
„Zgodnie z art. 66 ust. 1 pr. bud. – pisze dalej dr Małysa-Sulińska – jeżeli stwierdzono, iż obiekt budowlany może zagrażać życiu lub zdrowiu ludzi, bezpieczeństwu mienia bądź środowiska albo jest użytkowany w sposób zagrażający wskazanym powyżej wartościom, bądź jest w nieodpowiednim stanie technicznym albo powoduje swym wyglądem oszpecenie otoczenia właściwy organ nadzoru budowlanego nakazuje usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości, określając termin wykonania nałożonego obowiązku. W przypadku zaistnienia konieczności niezwłocznego podjęcia działań mających na celu usunięcie niebezpieczeństwa dla ludzi i mienia, właściwy organ zapewni zastosowanie niezbędnych środków zabezpieczających. Podkreślić należy, iż kosztami ich zastosowania obciąża się właściciela lub zarządcę obiektu budowlanego. Organem właściwym w przedmiocie zastosowania środków mających na celu usunięcie niebezpieczeństwa dla ludzi lub mienia jest właściwy organ nadzoru budowlanego, tj. powiatowy inspektor nadzoru budowlanego... Do zastosowania środków mających na celu usunięcie niebezpieczeństwa dla ludzi lub mienia upoważnione są również organy Policji i Państwowej Straży Pożarnej (art. 69 ust. 2 pr. bud.). Organy te powinny jednak niezwłocznie zawiadomić właściwy organ nadzoru budowlanego o podjętych działaniach.” [1]
Ten z ulicy Czarnowiejskiej oraz jemu podobne obiekty na terenie miasta i gminy nie popadły w ruinę z dnia na dzień. To proces przynajmniej kilku - jeżeli nie kilkunastoletni. Czy nasze władze, miejskie i powiatowe, mają w ogóle rozeznanie, ile takich „ozdób” znajduje się na ich terenie? Czy zrobiły cokolwiek, żeby dotrzeć do właścicieli lub spadkobierców, bo samo stwierdzenie, że „prywatnej własności nie możemy ruszać”, w świetle przepisów prawa budowlanego i poczucia odpowiedzialności za estetykę i porządek w mieście, nie mogą tłumaczyć obojętności i zwykłej indolencji.
(ndwr)
[1] Katarzyna Małysa-Sulińska "Obowiązek utrzymywania obiektów budowlanych w należytym stanie technicznym", Serwis budowlany, Wydawnictwo Wolters Kluwer
Katarzyna Małysa-Sulińska jest doktorem nauk prawnych, asystentem w Katedrze Prawa Samorządu Terytorialnego Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz członkiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Krakowie. Posiada także długoletnie doświadczenie w przygotowywaniu realizacji inwestycji budowlanych, m.in. przez 5 lat kierowała działem przygotowania inwestycji w jednej z firm specjalizujących się w budowie osiedli mieszkaniowych. W swoim dorobku posiada wiele publikacji z zakresu problematyki planowania przestrzennego i procesu inwestycyjno-budowlanego, w tym 4 opracowania książkowe. |
|