4 kwietnia br. w sali widowiskowej Regionalnego Centrum Kulturalno-Bibliotecznego w Brzesku uczestnicy zajęć prowadzonych w ramach koła teatralnego, działającego przy Miejskim Ośrodku Kultury, zaprezentowali program, na który złożyły się fragmenty poezji Adama Mickiewicza. Zanim widzowie mogli poznać piękno języka wieszcza, udało mi się porozmawiać z Eweliną Stępień – instruktorką MOK. „Wśród takich pól przed laty” jest już którym z kolei spektaklem przygotowanym przez Panią?
To jest szóste przedstawienie. Wcześniej zrealizowaliśmy wraz z młodzieżą trzy jednoaktówki Sławomira Mrożka („Serenada”, „Na pełnym morzu”, „Męczeństwo Piotra O’Heya”). Była też „Księżniczka czardasza”, i „Sceny z życia smoków”. To wszystko udało się zrobić także przy dużym zaangażowaniu innych instruktorów MOK.
Na zdjęciu Ewelina Stępień z podopiecznymi
Dlaczego właśnie teraz zdecydowała się Pani na wybór poezji Adama Mickiewicza?
Uważam, że na klasyce najlepiej uczyć młodzież. Jest jeszcze coś. Charakterystyczny dla „Pana Tadeusza” trzynastozgłoskowiec sprawia spore trudności nawet zawodowcom. Dlatego za każdym razem, kiedy mam do czynienia z nową grupą (naborem) podejmuję wyzwanie, a przy tym sama dużo się uczę i świetnie się bawię.
Jak długo przygotowywaliście ten program?
Mniej więcej rok. Z różnych powodów musieliśmy robić to na raty. Mickiewicz jest cały czas z tą młodzieżą, nawet jeśli aktualnie pracujemy nad tekstami innych autorów.
Odnoszę wrażenie, że z każdym rokiem ubywa młodzieży zainteresowanej tzw. żywym słowem, która ma możliwość doskonalenia się w MOK. Czy podziela Pani moje spostrzeżenie?
Nie mogę się z tym zgodzić. W tym przedstawieniu bierze przecież udział 26 młodych wykonawców. Z tak licznej grupy można wyłowić prawdziwe brylanty. Stereotyp, że „dzisiejsza” młodzież jest już gorsza od wielu pokoleń, nie sprawdza się. Owszem, frekwencja na recytatorskich konkursach z roku na rok jest coraz mniejsza, ale przyczyn tego nie szukałabym po stronie młodzieży.
Czy, Pani zdaniem, można temu jakoś zaradzić?
Tak. Wystarczy tylko, żeby ludzie odpowiedzialni za wychowanie młodzieży byli bardziej otwarci na jej zainteresowania oraz uzdolnienia. Chcieli je zauważać i później zachęcać do systematycznego rozwijania i kształcenia tych predyspozycji, choćby przez takie zajęcia, jakie oferujemy w MOK.
Ewelina Stępień, autorka scenariusza i animatorka przedstawienia, podzieliła je na części (zaznaczane fragmentami muzyki z filmowej adaptacji „Pana Tadeusza” w reżyserii Andrzeja Wajdy), dostosowując je do możliwości wykonawczych podopiecznych.
I tak najmłodsi, a właściwie najmłodsze, wykorzystując swą żywiołowość i spontaniczność, zaprezentowały m.in. takie bajki, jak „Lis i kozieł” oraz „Przyjaciele”.
Starsi zmierzyli się już z poważniejszymi tematami. Zaczęli od ballady „Romantyczność”
by poprzez „Panią Twardowską”
przejść do fragmentów epopei „Pan Tadeusz”.
W widowisku udział wzięli: Kamila Gurgul, Oliwia Stypka, Sylwia Piekarz, Karolina Śliwa, Julia Zych, Emilia Leś, Anna Zych, Anastazja Skurnóg, Monika Pawula, Kinga Wilk, Maria Drąg, Ola Mardosz, Natalia Duk, Paulina Dudek, Ewa Strzałka, Wanesa Mikulska, Julia Bober, Katarzyna Gawęda, Katarzyna Domin, Olga Rudek, Tatiana Pitaś, Anna Okas, Brandon Bujak, Natan Mikulski, Kamil Barnaś i Paweł Jemioło.
„Wśród takich pól przed laty” to tytuł nieprzypadkowy. Jego sens - wart głębokiej zadumy - w pełni oddaje, powiedziany przez jedną z najmłodszych wykonawczyń fragment Epilogu „Pana Tadeusza”, jakim został zakończony ten uroczy wieczór:
„Dziś dla nas, w świecie nieproszonych gości,
W całej przeszłości i w całej przyszłości
Jedna już tylko jest kraina taka,
W której jest trochę szczęścia dla Polaka:
Kraj lat dziecinnych! On zawsze zostanie
Święty i czysty jak pierwsze kochanie.”
A w ocenie występujących „wyręczyła” mnie Małgorzata Cuber, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury, tak podsumowując ich zmagania z poetycką materią: „Bardzo serdecznie chciałam podziękować dzieciom i młodzieży za naprawdę bardzo sympatyczny występ. Znamy utwory naszego romantyka Adama Mickiewicza, które zostały tutaj wspaniale przedstawione. Nagródźmy to brawami. Myślę, że teraz coraz więcej dzieci i młodzieży będzie z nami współpracować, bo teatr uczy życia, uczy po prostu pewnych zachowań i jestem zdania, że zwalcza tremę, którą na pewno dzieci mają. Później łatwiej im będzie w życiu, bo nawet jeśli nie zostaną aktorami, to będą doskonale sobie radzić. Dziękujemy wam bardzo, byliście wspaniali. Jeszcze raz dziękujemy i zapraszamy na kolejne przedstawienia.”
A gdyby ktoś chciał skorzystać z zajęć prowadzonych przez Ewelinę Stępień, to przypomnę, że dla młodzieży w wieku gimnazjalnym odbywają się one w poniedziałki od godziny 17:00 do 18:00, dla dzieci ze szkół podstawowych w środy od 16:00 do 17:00, a dla licealistów również w środy od 17:00 do 19:00. Wszystkie zajęcia są prowadzone w sali audytoryjnej Regionalnego Centrum Kulturalno-Bibliotecznego w Brzesku.
GALERIA ZDJĘĆ
Jacek Filip