Czarne chmury zbierają się nad MPK w Brzesku
(bap)
2013-04-25
Radni mówią trzeba podjąć radykalne działania, aby uzdrowić sytuację w firmie. Pomysłów jest wiele między innymi przyłączenie jej do innej miejskiej spółki. To ma ograniczyć koszty jej działalności. Rocznie spółka z gminnej kasy otrzymuje około ośmiuset tysięcy dotacji. Zarząd spółki nadal nie wznowił wieczornych kursów autobusów. Większość kierowców dalej jest chorych. Nieoficjalnie mówi się, że to z powodu konfliktu załogi z zarządem spółki. Miejscy radni coraz głośnej mówią o potrzebie restrukturyzacji firmy. - Rozwój tej spółki polega na likwidacji kursów i ograniczeniu działalności tej spółki - mówi radny Piotr Wyczesany. Znów powrócił pomysł połączenia Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego z Brzeskimi Zakładami Komunalnymi. - To obniżałoby koszty funkcjonowania - mówi Krzysztof Ojczyk, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Brzesku. Krzysztof Gawor, prezes miejskich autobusów odpowiada, że dochody spółki spadają. - Coraz mniej ludzi korzysta z komunikacji publicznej- mówi prezes. Sprawy samego połączania spółek nie che komentować. źródło: RDN Małopolska
Przeczytaj co na temat MZK pisza na Forum internauci.
|