Będą nowe kamery.
(bap)
2013-05-09
Na drodze w Biadolinach Szlacheckich po zamontowaniu kamer trudno zobaczyć TIR-a.
- Ciężkie samochody nie jeżdżą. Dzieci idące do szkoły są bardziej bezpieczne. U nas nie ma dużo chodników- mówi sołtys Jan Pankowski.
Jeszcze kilka miesięcy przejście z jednej strony drogi na drugą graniczyło z cudem. Codziennie drogą przejeżdżały setki samochodów wypełnionych żwirem.
- Efekty widać, droga zniszczona - mówi mieszkanka Biadolin.
Domy też popękały. Dzięki zainstalowaniu kamer policja wreszcie ma dowody. Kierowcom, którzy łamią przepisy wręcza mandaty.
- Po kilku miesiącach sytuacja się normuje i nie ma już kogo karać. Kierowcy wiedząc, że są filmowani tamtędy nie jeżdżą- mówi Andrzej Potępa, starosta brzeski.
Dla kierowców ciężarówek wyznaczono inne drogi, którymi mogą jeździć pomimo zakazów wybierają te lokalne, by oszczenić czas i pieniądze. Powiatu nie stać by remontować stale te same drogi.
- Te drogi nie są przystosowane na taką ilość tak ciężkich samochodów- dodaje starosta.
W Biadolinach Szlacheckich kamery się sprawdziły, dlatego zostaną zamontowane także na innych drogach powiatu brzeskiego.
źródło: RDN Małopolska
|