Kilkumilionowe straty po nawałnicy w gminie Brzesko
(bap)
2013-06-25
Na blisko sześć milionów złotych oszacowano straty mieszkańców jakie wyrządziła nawałnica, która przeszła nad gminą Brzesko. Ta kwota może być większa, bo komisje cały czas odwiedzają poszkodowanych.
Naprawa zniszczonych dróg, chodników i przepustów może kosztować dwa i pół miliona złotych. Jerzy Miller, wojewoda małopolski, który był w Brzesku zapoznał się z ogromem zniszczeń.
Życie powoli wraca do normalności. Większość mieszkańców już posprzątała domy.
- Pracowaliśmy od 7 rano do 16 bez przerwy, żeby się pozbyć mułu - mówi mieszkanka Jadownik. Teraz przyszedł czas na dezynfekcje. Te środki poszkodowani nadal mogą odbierać w Urzędzie Miejskim. W całej gminie ustawiono kontenery do których można wrzucać zniszczone rzeczy.
- Na naszej ulicy były cztery i pełne zostały wywiezione - mówi mieszkaniec Brzeska.
Trwa także usuwanie zatorów z potoku Grodna w Jadownikach.
- Polega to na wycinaniu powalonych drzew - mówi Jarosław Sorys, sołtys Jadownik. Już oszacowano, że straty mieszkańców i te w infrastrukturze gminnej wynoszą osiem i pół miliona złotych.
- Cały czas jeszcze chodzą komisje, jest kilka grup, bo te straty są ogromne - mówi Grzegorz Wawryka, burmistrz Brzeska. J
Jerzy Miller, wojewoda małopolski obiecał pomoc, jednak muszą być spełnione pewne warunki. - Pomoc państwa jest udzielana tym, których straty przekraczają pięć procent dochodów z zeszłego roku- dodaje wojewoda.
W gminie Brzesko podtopionych zostało około czterystu posesji. źródło: RDN Małopolska
|