Pijany dyżurny ruchu usłyszy zarzuty
(bap)
2013-08-29
Dyżurnemu ruchu ze stacji PKP w Brzesku za to co zrobił rok temu grozi do ośmiu lat więzienia. Akt oskarżenia wpłynął do sądu. Śledczy ustalili, że maszynista pociągu towarowego wyjeżdżając z bocznicy na sygnalizatorze miał zapalone światło pozwalające mu na wjazd na główny tor. Dyżurny ruchu na brzeskiej stacji w czasie manewru składu nieprawidłowo nastawił zwrotnice to doprowadziło do wykolejenia się dwóch wagonów. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Policjanci ustalili, że w czasie służby dyżurny ruchu był pijany. Miał ponad półtora promila alkoholu w organizmie. - W ten sposób sprowadził bezpośrednio niebezpieczeństwo w ruchu lądowym- mówi Jaromierz Sobusiak sędzia Sądu Rejonowego w Brzesku.
źródło: RDN Małopolska
|