Czy zawiniła matka?  (bap)  2014-01-15

Niewłaściwą opiekę nad dzieckiem oraz narażenie go na utratę zdrowia - zarzuca prokuratura dwudziestosześcioletniej mieszkańce gminy Brzesko. Zdaniem śledczych kobieta ignorowała dolegliwości swojej córki i zbyt późno zgłosiła się do lekarza. Dziewczyna miała złamane dwie ręce.

Sąd powiadomili lekarze brzeskiego szpitala. Matka zgłosiła się do nich tłumacząc, że córkę bolą raczki. Okazało się, że są złamane. Zdaniem medyków obrażenia powstały wcześniej a nie w dniu, w którym badali półtoraroczną dziewczynkę. Potwierdzili to także śledczy, którzy do sądu skierowali akt oskarżenia.

Prokuratura oskarża matkę o to, że w okresie kilku tygodni, lub kilku dni pozostawiła swoją córkę z widocznymi obrażeniami ciała - złamanymi rączkami nie powiadamiając lekarza i nie udała się do szpitala- mówi Jaromierz Sobusiak, sędzia Sądu Rejonowego w Brzesku.

Według matki dziecka do wypadku mogło dojść podczas zabawy z innym dzieckiem, gdy maluchy zostały na chwilę same. Jak twierdzi dwudziestosześciolatka nie zauważyła, że córce może coś dolegać. Dziecko było spokojne. Płakało jedynie podczas przebierania. Do szpitala zgłosiła się gdy objawy się nasiliły. Kobieta jeżeli zostanie uznana winną za kratkami może spędzić nawet pięć lat.

źródło: RDN Małopolska