Urodził się 27 stycznia 1912 r. w Wokowicach, jako syn Stanisława i Anny Janik. Chrzest przyjął 28 stycznia 1912 r. W latach 1923-1930 uczęszczał do gimnazjum w Brzesku i Małego Seminarium w Tarnowie (1923-1929), oraz Małego Seminarium w Dębowcu, uzyskując świadectwo dojrzałości.
Nowicjat rozpoczął 2 lipca 1930r. u Misjonarzy Matki Bożej z La Salette w Hurku. Pierwszą profesję zakonną złożył 2 lipca 1931 r. w Hurku na ręce ks. prowincjała Salomona Schalbettera, zaś wieczystą 2 lipca 1934 r. W Dębowcu na ręce ks. superiora Michała Bielaka. W latach 1931-1937 odbył studia filozoficzno-teologiczne w Wyższym Seminarium Duchownym w Dębowcu. Święcenia kapłańskie otrzymał 20 czerwca 1937 r. w Przemyślu z rąk ks. biskupa Franciszka Bardy.
W latach 1937-1938 był prefektem i profesorem Małego Seminarium w Dębowcu.
W 1938 r. wyjechał na Madagaskar i tam przebywał na misjach do śmierci, tj. do 1973 r. Jego powołanie misyjne obudziło się podczas kazania o misjach zagranicznych w kościele parafialnym w Szczepanowie.
Głębsze uświadomienie i podjęcie decyzji wyjazdu na Madagaskar nastąpiło podczas jego spotkania z ks. Józefem Rymą w Dębowcu w latach 1935-1936. Świadectwo życia ks. J. Rymy, rozmowy, wreszcie jego budująca śmierć i pogrzeb były dla ówczesnego kleryka Władysława Czosnka potwierdzeniem jego powołania misyjnego i pozostały na zawsze w jego pamięci. Szczególnie przemówiły do niego słowa ks. J. Rymy, które wypowiedział 19 stycznia 1936 r. ostatkiem sił, gdy oddawał duszę Panu: Pójdę..., pójdę... tam... na Madagaskar. Te słowa były testamentem dla Władysława Czosnka, który wypełnił w całości.
Przez całe swoje życie przebywał wśród ukochanych Malgaszy, dla których był troskliwym ojcem. Pracował 35 lat w diecezji Morondava, zaznaczając swój wkład w rozwój misji poprzez pracę apostolską na różnych placówkach misyjnych, a w ostatnich latach swego życia poprzez prowadzenie szkoły katechistów w Mahabo. Dla polskich misjonarzy opracował słownik polsko-malgaski.
Przez wiele lat zbierał relacje i świadectwa na temat pracy misyjnej o. Jana Beyzyma i napisał w 1955 roku książkę pt. Ojciec Jan Beyzym TJ i jego dzieło na Madagaskarze. Zmarł 2 maja 1973 r. w Belo sur Tsiribihina w opinii świętości i tam został pochowany na cmentarzu parafialnym w Morondavie. Do dziś pozostała o nim żywa pamięć wśród Malgaszy jako gorliwym i świątobliwym misjonarzu.
Nadesłał: Mariusz Gałek
Od admina: Oryginalny artykuł znajduje się na stronie internetowej Zgromadzenia Księży Misjonarzy Saletynów, zobacz » i został zamieszczony powyżej za zgodą Ks. Marcina Ciunela MS (saletyni.pl)