UTW w Muzeum im. Stanisława Fischera w Bochni
Studenci Uniwersytetu Trzeciego Wieku w ramach Brzeskich Lekcji Historii ponownie znaleźli się w Bochni. Po bazylice pw. św. Mikołaja Biskupa przyszła kolej na poznanie niektórych zbiorów tutejszego Muzeum, które odwiedziliśmy 26 lutego br.
Budynek Muzeum. Widok od Rynku.
(Muzeum w Bochni. Przewodnik po zbiorach i ekspozycjach, Bochnia 2001)
„Muzeum zostało założone w 1959 r. przez Stanisława Fischera (1879 – 1967), badacza przeszłości Bochni i regionu, działacza kulturalnego i wybitnego kolekcjonera. Podstawą zbiorów utworzonej przez Fischera instytucji muzealnej był jego pięćdziesięcioletni dorobek kolekcjonerski przekazany społeczeństwu, bowiem doskonale rozumiał, że kolekcjonerstwo to przedłużenie pamięci o przeszłych pokoleniach, że sprzyja kształtowaniu dobrze pojętego patriotyzmu lokalnego. Temu właśnie miały służyć zabytkowe przedmioty odnalezione na zapuszczonych strychach, w starych szufladach, rękopisy, książki, pożółkłe fotografie, stare mapy i grafiki. Zgromadzone tu zbiory to nie tylko kolekcja samego Stanisława Fischera, ale także jego naśladowców, których „zaraził” pasją ratowania materialnych i duchowych świadectw przeszłości.”
Mieczysław Serwin-Oracki, Portret prof. Stanisława Fischera, poł. XX w., olej na płótnie.
(Muzeum w Bochni. Przewodnik po zbiorach i ekspozycjach, Bochnia 2001)
Po Muzeum oprowadzała nas i opowiadała o jego zbiorach Janina Kęsek – wnuczka założyciela Muzeum, a przy kolekcji malarstwa swoje trzy grosze dorzucał nasz stały wykładowca - Jerzy Wyczesany, zresztą były pracownik tej placówki.
„Kolekcjonerska pasja Stanisława Fischera zaowocowała bardzo ciekawym zbiorem przedmiotów ilustrujących kulturę ludową. Kolekcja ta, stanowiąca rdzeń działu etnograficznego, w miarę upływu czasu była powiększana drogą zakupu lub darowizny o kolejne nabytki, ilustrujące całościowo kulturę wsi: wyroby rzemiosła, narzędzia pracy, sprzęt gospodarstwa domowego, strój, przedmioty związane z lokalną obrzędowością doroczną i rodzinną, a przede wszystkim przykłady grafiki, rzeźby i malarstwa ludowego.” Mieliśmy też okazję obejrzeć eksponaty z trzech kontynentów: Afryki, Ameryki i Azji, ofiarowane przez osoby związane z Bochnią a przebywające na stałe lub czasowo poza granicami kraju.
Bardzo interesujący jest dział malarstwa, a to za sprawą prywatnych zbiorów i kontaktów Marcina Samlickiego (1878 – 1945), malarza, krytyka sztuki i pedagoga. Jego znajomość z Jackiem Malczewskim, Olgą Boznańską czy Tadeuszem Makowskim zaowocowała zebraniem kolekcji dzieł artystów nie tylko wymienionych wyżej, ale także m.in. Leona Wyczółkowskiego, Henryka Siemiradzkiego, Teodora Axentowicza oraz twórców mniej znanych, działających na rynku lokalnym.
W jednej z sal zwrócił naszą uwagę olejny portret Zdzisława Romana Włodka, spokrewnionego poprzez małżeństwo z rodziną Goetzów Okocimskich, autorstwa Tadeusza Okonia. Mieliśmy też okazję obejrzeć pamiątkowy album z 1927 r. wraz ze zdjęciami jakże bliskiego nam, brzeszczanom, browaru Goetzów, uzupełniony reprodukcjami akwarel Stanisława Tondosa. Zobaczyliśmy także pochodzący z 1504 r. statut związku brzeskich tkaczy, nadany przez Katarzynę z Giżyc, żonę Spytka z Melsztyna, od 1503 r. właścicielkę Brzeska.
Wymienienie wszystkich autorów czy też tytułów eksponatów zaprezentowanych w dziale etnograficznym oraz malarskim znacznie przekroczyłoby ramy krótkiej relacji z pobytu w bocheńskim Muzeum, dlatego pozostaje mi tylko zachęcenie do jego odwiedzenia, bo naprawdę warto.
GALERIA ZDJĘĆ
Jacek Filip
Cytowane fragmenty pochodzą z opracowania „Muzeum w Bochni. Przewodnik po zbiorach i ekspozycjach”, wyd. Bochnia 2001.