Dwa tysiące złotych grzywny za kradzież wieńca.  (bap)  2014-04-15

Dwa tysiące złotych grzywny - taką karę wymierzył brzeski sąd właścicielowi jednego z zakładów pogrzebowych z powiatu brzeskiego. Był obwiniony o to, że ukradł z grobu wieniec, po to by sprzedać go innym żałobnikom na kolejny pogrzeb. Sąd uznał także, że wyrok będzie publicznie jawny i wywieszony na tablicach ogłoszeń.

Wyrok nie jest prawomocny, dlatego nie możemy podać personaliów skazanego właściciela zakładu pogrzebowego. Sędzia Jaromierz Sobusiak wydając wyrok tłumaczył, że wartość skradzionej wiązanki to dwieście złotych jednak nie można tego uznać jako nikłą szkodliwość czynu. Urąga w ten sposób temu zawodowi. Taka kara ma być przestrogą na przyszłość przed podejmowaniem tego typy zachowań - mówi.

O kradzieży śledczych poinformował mieszkaniec powiatu brzeskiego. Mężczyzna odwiedził grób bliskiej osoby i zobaczył, że zniknęła wiązanka, którą niedawno położył na grobie. Znalazł ją na innym

źródło: RDN Małopolska