Marek Białka tym razem zagrał w serialu W-11.
(Zb. Stós)
2014-05-31
Już w najbliższy poniedziałek, tj. 2 czerwca o godz. 20.45 na antenie telewizji TVN będzie można obejrzeć kolejny odcinek serialu W-11, w którym główną role zagra nasz stały współpracownik. - Tym razem zagrałem role krakowskiego notariusza. Musiałem się wcielić w dosyć trudny typ charakteru. Z pozoru cyniczny i pewny siebie prawnik, w trudnej sytuacji okazał się zupełnie innym człowiekiem - opowiada Marek Białka vel Orzechowski (nazwisko serialowe). Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń, które będą miały miejsce w tym odcinku jest czysto przypadkowe, dlatego też w żaden sposób nie mogą być kojarzone z osobą, która „tylko” zagrała filmową rolę - stanowczo podkreśla. Nasz bohater zagrał w odcinku pt. „Lewa robota”, gdzie był wspólnikiem ofiary, na którego początkowo padło podejrzenie o zabójstwo. Anna Palka i Rafał Kopacz (na zdjęciu) prowadzą śledztwo w sprawie brutalnego morderstwa notariuszki, które miało miejsce w jej własnym domu. Wspólnik, próbuje ukryć fakty dotyczące niedawnej transakcji, bo - jak się okazało - była ona sfingowana. Człowiek, który rzekomo wspólnie z siostrą sprzedawał mieszkanie po swoich rodzicach, w rzeczywistości przebywał w tym czasie w więzieniu i nie mógł być obecny przy sporządzaniu aktu notarialnego. Recydywista, po odbyciu kary, chce odzyskać pieniądze i grozi wspólnikowi ofiary. Ania i Rafał, którzy bardzo skrupulatnie prowadzą kryminalne śledztwo podejrzewają, że to człowiek, który właśnie niedawno opuścił więzienną cele, dokonał tego morderstwa. Serial pt. „W-11” jest produkcją stacji TVN z kategorie filmów docu-crime. Zdjęcia do poszczególnych odcinków realizowane są w różnych lokacjach na terenie Krakowa i okolic, zaś cała scenografia komendy policji znajduje się w Krakowie przy ulicy Pomorskiej 2, niedaleko placu Inwalidów, gdzie obecnie mieści się budynek LOK-u oraz Muzeum Historycznego Miasta Krakowa. - Serial W-11 emitowany jest w telewizji TVN od września 2004 roku. Zdjęcia do odcinka, w którym wystąpiłem, były kręcone w połowie stycznia tego roku i był to jeden z ostatnich odcinków, który zostanie wyemitowany na antenie telewizji TVN, ponieważ po blisko 10-ciu latach, producent postanowił zakończyć emisję tego serialu – opowiada nasz filmowy bohater. Przypomnijmy, że Marek Białka wystąpił już dwukrotnie w serialu „Szpital”. W odcinku 39. zagrał role Jana Stacewicza, zaś w odcinku nr 114 wcielił się w rolę Michała Zientary, który stał się ofiarą wypadku z udziałem pijanego kierowcy, zobacz ». Z tej okazji przeprowadziłem z nim rozmowę na temat tej, jak się okazało nie jednorazowej, przygody z kamerą filmową, czytaj ». Zbigniew Stós
|