Osiedle Zielonka.
(bap)
2014-10-03
Osiedle Zielonka. Z ulicy Okocimskiej skręcamy w Piastowską i idąc chodnikiem w kierunku torów, usiłujemy omijać pety, pudełka po papierosach, zaplute plamy i wszelkiego rodzaju śmieci.
Jest to widok zdumiewający zważywszy, że po drodze mijamy Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2, Starostwo Powiatowe i Schronisko Młodzieżowe oraz Bibliotekę Pedagogiczną. Trudno ten fakt pominąć milczeniem komuś kto wiele lat nie był w Brzesku i zachował w pamięci zupełnie inny obraz jego uliczek, ale też pewnie nie jest niczym miłym dla matek z dziećmi spacerujących tutaj, czy emerytowanych nauczycieli mieszkających na Zielonce. Nasuwa się pytanie kto odpowiada za zaistniały stan rzeczy? (bap)
Aktualizacja:
Jako były już mieszkaniec tego osiedla uważam, że mam prawo zabrać głos. Zdjęcia przedstawiające ten brud i syf jaki leżu na chodnikach to nic innego jak pokazanie tzw. kultury osobistej i wychowania wyniesionego z domu. W większości wypadków śmiecą uczniowie, ale nie zawsze. Podobnie było na innych ulicach tego osiedla - Okocimska w kierunku Okocimia (gdzie chodzili uczniowie do Pałacu) oraz Okocimska w kierunku centrum, Mieszka I czy Świerkowa - dojście do stadionu.
Uważam, że wszystkie tzw, osiedla peryferyjne są na przegranej pozycji bo najważniejsze jest centrum miasta - które w okresie wakacji też miejscami wygląda jak pobojowisko - w samym Rynku pełno było petów ale służby porządkowe w pierwszej kolejności je sprzątają.
Reasumując więc za stan rzeczy odpowiadamy my - mieszkańcy oraz osoby chodzące tymi ulicami. Ot i cała prawda w tym temacie!
w.w
Za taki stan rzeczy niestety odpowiada młodzież z ZSP Nr 2. Na przerwach, przed lekcjami, po lekcjach zajmują całą długość przyległego chodnika, palą i plują. Ludzie chcąc w tym czasie dostać się do budynku np. Starostwa czy Biblioteki Pedagogicznej są zmuszeni przechodzić na drugą stronę i omijać „towarzystwo”, gdyż „szanowna młodzież” nie ma zamiaru się przesunąć dmuchając dymem na przechodniów. A zaznaczam, że bardzo często są to osoby starsze. Mam nadzieję, że władze szkoły zrobią z tym porządek.
ASB
Od admina: Nie jest to w 100% wina uczniów. Szkoła i/lub sąsiadujące ze szkołą Starostwo, w tym Wydział Edukacji !!, mogliby też coś zrobić żeby ukrócić te praktyki. Edukować, postawić więcej koszy a w ostateczności karać. A jak nie poradzą sobie z problemem to regularnie sprzątać na całej długości chodnika.
|