Dobry żandarm.
(Prawo Ludu)
1900-01-21
Borzęcin d. 10 stycznia 1900 r. Szanowna Redakcyo!
W grudniu r. z. c. k. żandarm S z u l c w asystencyi zastępcy wójta i asesora sprawdził do kancelaryi gminnej S e b a s t y a n a J a n c z u r ę, syna tutejszego gospodarza, i zasłaniając się prawem kazał go z w i ą z a ć i s k u ć za to, że tenże wałem od rzeki jechał! Rzekomo niewolno wałem jeździć, jednak jeżdżą nim żandarmi, i wożą po wale tym drzewo komisarze, wojsko, żydzi, księża i różni panowie, tylko nam chłopom niewolno jeździć. chociaż my ten wał robili, ten wał opłacamy, ten wał każdy z nas przed sobą musi co roku poprawiać. I tylko taki chłop jedzie tym wałem bezkarnie, co go e. k. żandarm Walenty S c h u l z w swej łasce trzyma. Właśnie wtenczas byłem i ja w kancelaryi gminnej (bo jestem radnym), a widząc co się dzieje, powiedziałem do zastępcy wójta, że jeśli go aresztowany obraził, to można go do sądu pisemnie podać. Na to krzyknął na mnie podniesionym głosem żandarm, że w imieniu prawa rozkazuje mi abym był cicho, i że mnie też zaaresztuje. Poczem niezważająca na płacz matki aresztowanego, przywiązał go skutego na polu do drzewa, w r e s z c i e g o z a m k n ą ł d o a r e s z t u g m i n n e g o n a n o c , a n a d r u g i d z i e ń o d p r o w a d z i ł s k u t e g o d o s t a r o s t w a, g d z i e d o s t a ł 3 d n i a r e s z t u !
Mnie zaś też ten żandarm zaskarżył do sądu w Radłowie, ale mię zupełnie u w o l n i o n o, a a k t a m i a n o o d e s ł a ć d o k o m e n d y ż a n d a r m e r y i! Proszę więc Szanowną Redakcyę, aby ten opis naszych krzywd i niesprawiedliwości umieścić w gazetce naszej „Prawie Ludu“. Tak wygląda „sprawiedliwość” w Borzęcinie!
Jakób Adler.
źródło: Prawo Ludu Organ polskiej partyi socyalno-demokratycznej.Kraków, 21 stycznia 1900 r. nr.2 str.28 (pisownia oryginalna)
Nadesłał: Mariusz Gałek 1 października 2014 r.
|