Osiem lat więzienia za wszczęcie fałszywego alarmu w brzeskim sądzie?
(bap)
2015-01-09
W wakacje 47 letni mieszkaniec Borzęcina wszczął fałszywy alarm w brzeskim sądzie.
Franciszek O. przyznał przed śledczymi, że to on zadzwonił z informacją, ze w brzeskim sądzie jest bomba. Jak tłumaczył kupił w lombardzie telefon komórkowy, bo w ten dzień otrzymał rentę.
Z wiadomością o rzekomym podłożeniu bomby zadzwonił dla żartu – Tłumaczył, że wiele z tego dnia nie pamięta. Pił alkohol i zażywał środki psychotropowe i chciał się zabawić- mówi Monika Wojtas – Zaleśna, sędzia Sądu Rejonowego w Brzesku.
Brzeski sąd przez kilka godzin był nieczynny, a jego pracownicy zostali ewakuowani. Biegli psychiatrzy orzekli, że mężczyzna był poczytalny. Grozi mu do ośmiu lat wiezienia. Sąd może także orzec zwrot kosztów akcji ratunkowej. A te mogą wynieść nawet kilkanaście tysięcy złotych.
źródło: RDN Małopolska
|