Z wygaśnięciem prawa propinacyi rozpoczęli szynkarze sprowadzać piwo i wódkę zakrajowe – pomijając zupełnie krajowe wyroby z tego zakresu przemysłu. Wyroby alkoholowe sprowadzane są obecnie ze Śląska i Moraw. Doszło do tego, że znakomite nasze piwo okocimskie jest wprost bojkotowane przez galicyjskich szynkarzy. W wielu miastach i miasteczkach nawet wsiach nie można dostać piwa okocimskiego. Natomiast z Węgier , Śląska i Moraw przysyłane są do Galicyi niebywałe dotąd ilości piwa i rugują z handlu przemysł krajowy.
Przyczyną tego bojkotu piwa okocimskiego – są starzy propinatorzy, którzy w swoim czasie wyzyskiwali i niszczyli drobnych szynkarzy, a obecnie otrzymali prawie wyłącznie zastępstwo piwa okocimskiego. Tem się dzieje, że szynkarze wolą sprowadzać piwo z poza granic kraju a niżeli zamawiać go u znienawidzonych zastępców okocimskiego browaru.
Właściciel browaru w Okocimiu p. Jan bar. Götz – Okocimski powinien w interesie własnym i w interesie krajowego przemysłu – uczynić co należy, aby zapobiedz dalszemu rugowaniu piwa krajowego z codziennego handlu i opanowaniu przez obce wyroby galicyjskich szynków
źródło „Ilustrowany Kurier Codzienny” nr 17 z dnia 21 stycznia 1911 r str 2
(pisownia oryginalna)
Nadesłał Tadeusz Drabant
5 grudnia 2014 r.