Pożar w Słotwinie
(Przyjaciel Ludu)
1910-06-05
Pożar wybuchł w dniu 28 maja o godz. 9 ½ wieczór w Słotwinie z niewiadomej przyczyny, którego pastwą padł jeden dom. Dzięki energicznej, szybkiej i umiejętnej akcji ratunkowej naczelnika gminy p. Wiktora Bętkowskiego nie dopuszczono do rozszerzenia się pożaru, który już sąsiednim domom zagrażał. Na miejsce pożaru przybyła w niedługim czasie Straż pożarna z Okocima, która objąwszy dalszą akcję ratunkową w krótkim czasie pożar ugasiła.
W ogólnem zamieszaniu niemal nie padło ofiarą płomieni dziecko zapomniane w płonącym domu, które dzięki odwadze i przytomności umysłu wyratował z narażeniem własnego życia komendant posterunku żandarmerji w Słotwinie p. Nazarek. k.
źródło: Przyjaciel Ludu, 5 czerwca 1910 r. nr.23 str.21 (pisownia oryginalna)
Nadesłał Mariusz Gałek 19 maja 2015 r.
|