To był mój drugi wyjazd z Uniwersytetem Trzeciego Wieku do Krakowa.
Myślałam o tym jak go opisać? W jakie ubrać słowa? Czy to co się zdarzyło opisać potrafię? Czy tylko pokażę jakieś fotografie?
A na nich te same co przed laty wysokie okna i bramy i budzące zachwyt kamienice. Młodzi ludzie podążając za swoimi marzeniami, wypełniają pośpiechem chodniki i ulice. A my studenci zeszłego wieku idziemy Świętom Bożego Narodzenia naprzeciw. Ulica Floriańska i już Rynek! A on nie może inaczej! On cały świeci! Lampionami, lampkami, łańcuchami, włosami anielskimi splątane stragany! Zabawki, Aniołki, czekoladowe Mikołaje i ta wysoka choinka nad nami. Zabieramy zachwyt pod powieki. Idziemy dalej , wchodzimy w ulicę św. Anny. Chodnik wybłyszczany deszczem! Na szczęście jego kropelki wielkości kaszy manny!
Jesteśmy na miejscu. Historia otwiera nam swoje wrota. Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Collegium Maius.
Jeżeli przyszłaby wam kiedyś ochota to powiedzcie sobie chcę tam pojechać !
Chcę zobaczyć to co widzieć powinien każdy! Uszczkniesz dla siebie tajemnicy Historii i nie mów: mam wiele rzeczy do zrobienia ważnych!
Tylko zrób to dla siebie i dla tych co przed wiekami pomyśleli o tym by dać nauce początek! Popatrz na ich mądre spojrzenia z portretów; to im przyświecała taka idea , darowali swój majątek a ty tylko jedź tam! Wejdź na dziedziniec i tylko tam bądź! Pomyśl czy tyle zrobić dla siebie nie możesz?
A potem przejdź krużgankami, stań, pomyśl? Zapewniam cię - zabierzesz stamtąd wspomnienia, które wstęgą radości przewiążesz !!!
p.s.
To był piękny, dobry dzień. Może to magia Świąt Bożego Narodzenia, może obudzone wspomnienia, może tknięta struna zamilkła przed laty, może bogactwo i przepiękne komnaty, może to, że zrobiłam coś dla siebie, może to wszystko razem ? Nie wiem ? Ale wiem, że był to dobry dzień.
GALERIA ZDJĘĆ
Anna Gaudnik