Egzekucja w prokuraturze
(RDN Małopolska - wro)
2005-11-15
Włodzimierz Knurowski, rolnik z Poręby Spytkowskiej uważa, że ostatnie zabranie mu inwentarza było z naruszeniem prawa. Klacze i świnie należały do jego dzieci dlatego sprawę skierował do prokuratury. Knurowski dzierżawiąc od Akademii Rolniczej gospodarstwo nie płacił czynszu. Kłopoty rolnika zaczęły się po powiodziach w 1997 r. Woda zniszczyła mu wszystkie uprawy. Knurowski, który wychowuje samotnie sześcioro dzieci nie mógł wyjść z długów. Zabrane Knurowskiemu zwierzęta mają być sprzedane na poczet zaległości rolnika wobec Akademii. Wynoszą one około 50 tysięcy złotych. W sumie zabrano mu kilkanaście klaczy i 40 świń. Knurowski uważa, że obyło się to z naruszeniem prawa, ponieważ inwentarz należał do jego dzieci, dlatego sprawę skierował do prokuratury. Knurowski w raz z dziećmi chciał sprzedać zwierzęta aby wyremontować swój stary dom w Iwkowej aby mógł tam się przenieść z eksmitowanego gospodarstwa.
|