Czy nowy zjazd z autostrady w Brzesku jest bublem technicznym?
(bap)
2016-06-06
W najbliższych dniach rozpoczną się prace naprawcze zniszczonego nasypu – powiedziała reporterowi RDN Iwona Mikrut, rzecznik krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Powstało ono po ubiegłotygodniowej nawałnicy, która przeszła nad Brzeskiem. Rondo połączone ze zjazdem zostało podmyte zaledwie w odległości metra od jezdni. Zdaniem zmotoryzowanych, droga stwarza zagrożenie zwłaszcza dla dużych samochodów. – Pobocze zostanie dodatkowo wzmocnione – dodaje Iwona Mikrut. – Powstanie tam narzut kamienny, żeby po ulewnych, nawalnych deszczach, sytuacja się nie powtórzyła – obiecuje. Kierowcy zaalarmowali nas, że, na wysokości Jasienia, ostatnie ulewy odsłoniły groźne osuwisko. Starosta brzeski Andrzej Potępa, który był gościem porannego programu Słowo za słowo, w rozmowie z Dorotą Kunc przekonuje, że sytuacja nie jest niebezpieczna. – Służby codziennie patrolują teren autostrad, gdyby była ona groźna, droga zostałaby z pewnością zamknięta – uważa. Przypomnijmy, trasa została oddana do użytku w połowie maja i jest łącznikiem zjazdu autostradowego z drogą krajową 94 oraz 75. źródło: RDN Małopolska
|