Od jakiegoś czasu trwa na Forum tego portalu wymiana zdań, często przybierająca niezbyt sympatyczną formę, dotycząca założonych w mieszkaniach należących do Spółdzielni Mieszkaniowej elektronicznych podzielników ciepła z odczytem radiowym. Wprawdzie podzielniki zostały zamontowane tylko w mieszkaniach tych lokatorów, którzy wyrazili na to zgodę, ale widać, że z jakiegoś powodu przeszkadzają „niepodzielnikowym”, a przynajmniej części z nich. Kilka dni temu ktoś umieścił na Forum taki wpis:
„UMOWĘ TO TY PODPISAŁEŚ a nie LOKATOR!!!!siejesz PROPAGANDĘ .ty się nadajesz, a do czego ??? pytam się??podpisywali zgodę na podzielniki o których nie maja pojęcia . bo już tak są zastraszeni że dla świętego spokoju godzą się.zaciągają POŻYCZKI by następne DOPŁATY KOMINOWE ZAPŁACIĆ z roku na rok o czym ty chcesz rozmawiać .przeważnie ludzie starsi co mają małe emerytury i matki z dziećmi. żeby to jeszcze za faktyczne zużycie.SZOK”
Nie wiem, jak inni czytelnicy odniosą się do tego wpisu, ale dla mnie jest to swoiste kuriozum, świadczące o tym, że jego autor bądź autorka nie zdaje sobie sprawy z niedorzeczności, jakie wypisuje. Każdy z lokatorów, w którego mieszkaniu były zakładane podzielniki, otrzymał pisemną, bardzo przystępnie napisaną, instrukcję ich obsługiwania i odczytywania wskazań. Zupełnie nie rozumiem, kto i dlaczego miałby zastraszać lokatorów? Gdyby coś takiego miało miejsce, to należało zgłosić organom ścigania i dopiero wtedy stałoby się owo zastraszanie wiarygodnym. Dopatrzenie się sensu we fragmencie wpisu o zaciąganiu dla świętego spokoju pożyczek i kominowych dopłatach pozostawiam czytelnikom, bo przekracza to moje możliwości.
We wpisach pojawiały się także żądania, aby Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej zaczął się wreszcie stosować do tzw. nowego prawa energetycznego. Poniżej jego fragment dotyczący poruszanego tematu:
Należy zwrócić uwagę na fakt, iż odbiorcą, zgodnie z definicją zawartą w art. 3 ust 13 ustawy – Prawo energetyczne, jest każdy, kto otrzymuje lub pobiera paliwa lub energię na podstawie umowy z przedsiębiorstwem energetycznym. W świetle tej definicji nie jest odbiorcą ciepła lokator w budynku wielolokalowym.
W myśl art. 45a ust. 8 - 12 ustawy – Prawo energetyczne, koszty zakupu ciepła do budynku wielolokalowego, w którym znajdują się lokale mieszkalne i użytkowe, zamieszkane lub użytkowane przez osoby niebędące odbiorcami, rozlicza się w części dotyczącej:
1) ogrzewania, stosując metody wykorzystujące:
a) dla lokali mieszkalnych i użytkowych:
- wskazania ciepłomierzy,
- wskazania urządzeń umożliwiających indywidualne rozliczanie kosztów, niebędących przyrządami pomiarowymi w rozumieniu przepisów metrologicznych,
- powierzchnię lub kubaturę tych lokali,
b) dla wspólnych części budynku wielolokalowego użytkowanych przez osoby, o których mowa w ust. 2, powierzchnię lub kubaturę tych części odpowiednio w proporcji do powierzchni lub kubatury zajmowanych lokali;
2) przygotowania ciepłej wody użytkowej dostarczanej centralnie przez instalację w budynku wielolokalowym, stosując metody wykorzystujące:
a) wskazania wodomierzy ciepłej wody w lokalach,
b) liczbę osób zamieszkałych stale w lokalu.
Jednocześnie zgodnie z art. 45a ust. 4 koszty zakupu ciepła dostarczanego do budynku wielolokalowego, są rozliczane w opłatach pobieranych od użytkowników poszczególnych lokali w tym budynku. Wysokość opłat powinna być ustalana w taki sposób, aby zapewniała wyłącznie pokrycie ponoszonych przez odbiorcę kosztów zakupu ciepła.
Właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego dokonuje wyboru metody rozliczania całkowitych kosztów zakupu ciepła na poszczególne lokale mieszkalne i użytkowe w tym budynku, tak aby wybrana metoda, uwzględniając współczynniki wyrównawcze zużycia ciepła na ogrzewanie, wynikające z położenia lokalu w bryle budynku przy jednoczesnym zachowaniu prawidłowych warunków eksploatacji budynku określonych w odrębnych przepisach, stymulowała energooszczędne zachowania oraz zapewniała ustalanie opłat, o których mowa w ust. 4, w sposób odpowiadający zużyciu ciepła na ogrzewanie i przygotowanie ciepłej wody użytkowej.
Właściciel lub zarządca budynku wielolokalowego wprowadza wybraną metodę, w formie wewnętrznego regulaminu rozliczeń ciepła przeznaczonego na ogrzewanie tego budynku i przygotowanie ciepłej wody użytkowej dostarczanej centralnie poprzez instalację w budynku, zwanego dalej "regulaminem rozliczeń"; regulamin rozliczeń podaje się do wiadomości, w terminie 14 dni od dnia jego wprowadzenia do stosowania.
Mam nadzieję, że autor/autorka cytowanego wpisu dokładnie zapozna się z tym fragmentem, a w szczególności zwróci uwagę na to, kto jest odbiorcą ciepła w budynku wielolokalowym, wskazania jakich urządzeń można brać pod uwagę przy rozliczaniu zużytego ciepła oraz na prawo zarządcy do wprowadzenia własnej metody rozliczania zużytego ciepła. A może potem zechce się z czytelnikami portalu podzielić informacją, których przepisów nowego prawa energetycznego Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej nie przestrzega.
Oczywiście, podzielniki nie są idealnym rozwiązaniem, którym byłoby na przykład zamontowanie ciepłomierzy. Jednak nie jest to możliwe w blokach brzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, budowanych starymi metodami, ze względu na bardzo wysokie koszty ich założenia.
Można w internecie znaleźć porady, jak należy optymalnie ogrzewać mieszkanie, żeby ponosić jak najmniejsze koszty, można zasięgnąć też opinii sąsiadów lub zadzwonić w tej sprawie do Spółdzielni Mieszkaniowej.
Ktoś już na Forum napisał, że podzielniki w żadnym stopniu nie ograniczają dostępu do ciepła, także lokatorom ich nie posiadających, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, żeby regulatory przy kaloryferach odkręcać na maksimum, a że będzie to więcej kosztowało...? A czy w domach jednorodzinnych, aby mieć cieplej, dokłada się węgla do pieca czy nie, zużywa się więcej gazu czy wręcz odwrotnie? Niestety, jak już ktoś wcześniej powiedział, taki mamy klimat.
(ndwr)
Od admina: Autor nie jest członkiem Zarządu ani Rady Nadzorczej SM.