XXV Światowy Dzień Chorego 11 luty 2017r.
(Emilia Zydroń)
2017-02-10
XXV Światowy Dzień Chorego 11 luty 2017r.
„Zdumienie tym, czego dokonuje Bóg: wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny (Łk 1.49).” Światowy Dzień Chorego obchodzimy po raz 25-ty. Dzień ten został ustanowiony przez papieża Jana Pawła II w dniu 13 maja 1992r. w 75 rocznicę objawień fatimskich. Cel obchodów to objęcie modlitwą wszystkich cierpiących. Cierpiących zarówno fizycznie jak i psychicznie. Aktualnie w Polsce widzimy i odczuwamy znaczenie wolontariatu, który od setek lat pomaga chorym i potrzebującym na całym świecie, niezależnie od koloru skóry, pochodzenia i innych różniących ludzi cech. Nadzwyczajne obchody tego dnia odbędą się w Lourdes – tak jak przed 25-laty – 11 lutego 1992 roku. Papież Franciszek w Orędziu na XXV Światowy Dzień Chorych 2017 - „Chciałbym Was wszystkich chorych, cierpiących, lekarzy, pielęgniarki, członków rodzin, wolontariuszy zachęcić do kontemplowania w Maryi, Uzdrowienie chorych, tej, która zapewnia czułość Boga wobec każdego człowieka i wzór powierzenia się Jego woli, a także do znajdowania zawsze w wierze karmiącej się Słowem Bożym i sakramentami mocy, by miłować Boga i braci, również w doświadczeniu choroby”. To dobrze, że jest taki dzień, w którym chodź przez kilkanaście godzin, może kilka minut, a może kilka sekund zwolnimy i zastanowimy się nad sensem choroby, bólu i cierpienia, niesprawności, osamotnienia a nawet wykluczenia. Może przeanalizujemy nasze postępowanie w stosunku do tego co najcenniejsze – do zdrowia. Będąc w pełni sił, wigoru nie zastanawiamy się nad tym, że wystarczy kilka dni, kilka minut, jedna maleńka chwilka nieuwagi i - wypadek, nieszczęście, choroba. Wówczas cały świat, cele, plany, założenia i zamierzenia legną w gruzach. Pozostaną łzy i rozpacz. Pytania dlaczego? Za co? Ten dzień jest po to, by przypomnieć wszystkim, że są ludzie, którzy potrzebują pomocy. Chorzy są integralną częścią naszych wspólnot. Wnoszą bardzo wiele poprzez świadectwo swojego życia. Potrafią dużo wymodlić, wycierpieć dla swoich bliskich i nie tylko. Pochylmy czoła przed tymi, którzy nie ustali w walce o lepsze jutro, samodzielność o zdrowie i aktywność społeczną. Uszanujmy tych, którym zabrakło sił do walki, którzy pogodzili się z losem i biernie poddali się skutkom schorzenia. Podajmy rękę tym, którzy próbują zmierzyć się z chorobą. Dodajmy im nadziei i otuchy. A to, każdy potrafi.
Składam Wszystkim osobom dotkniętym chorobą życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. Uważam, że to także odpowiedni moment na wyrażenie solidarności cierpiącymi, empatii i otwarcia na osoby chore. Osobom sprawującym opiekę nad chorym – życzę siły i wytrwałości, uśmiechu dla podopiecznych. Poświęcenie czasu wolnego na pomoc cierpiącym i chorym zawsze jest niezwykłym darem. Emilia Zydroń
|