Zmarł Jan Borowiec, Słotwinianin
(A.S. )
2017-03-29
Jan Borowiec, (1945-2017) rodowity Słotwinianin. Syn Marii z domu Sowińskiej i Stanisława Borowca- brzeskiego artysty ludowego, rzeźbiarza i malarza. Mąż, ojciec dwóch córek i syna, teść i dziadek, doczekał się czterech wnuczek. Absolwent Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarnictwa w Warszawie oraz kierunku prawo i administracja na Uniwersytecie Jagiellońskim. Swoje całe życie zawodowe związał z pracą w administracji państwowej w pożarnictwie: najdłużej w Wojewódzkiej Komendzie Straży Pożarnej w Krakowie, w Komendzie Straży Pożarnej w Brzesku oraz w Państwowej Wojewódzkiej Komendzie Straży Pożarnej w Tarnowie, gdzie zajmował stanowisko Komenda Wojewódzkiego w latach 1992-1995.  Był człowiekiem o szerokich zainteresowaniach i wielu pasjach. Między innymi szczególnie interesował się historią Słotwiny i jej mieszkańców. Od czasów młodości zainteresowanie sztuką rozwijał poprzez rekonstrukcję i odnawianie starych mebli oraz samodzielne wykonywanie mebli stylizowanych na antyczne. Był życzliwy dla ludzi, pomocny, uczynny. Gościnny- był duszą towarzystwa, uwielbiał przyjmować gości na swej działce, gdzie uprawiał jarzyny i owoce oraz oddawał się pasji pszczelarskiej. Oddany rodzinie i sprawom społecznym. Był wartościowym i dobrym człowiekiem, do którego można było zwrócić się o poradę w wielu sprawach. Będzie nam go brakowało w wielu przestrzeniach. A.S. Od admina: Janusz, takie imię używał na co dzień, odszedł nagle, w czasie snu. Stąd wielki szok nie tylko dla rodziny, ale i przyjaciół oraz znajomych. Miałem okazję poznać Go kilkadziesiąt lat temu, kiedy dojeżdżaliśmy razem pociągiem do Krakowa. Ponad godzinna podróż to dość długi okres czasu i można było pogadać na wiele tematów. Rozmawialiśmy o wszystkim tylko nie o historii Słotwiny. Minęło sporo czasu i dopiero kiedy uruchomiłem portal brzesko.ws, odnowiliśmy znajomość, skupiając się w naszych korespondencjach głównie na historii Słotwiny i ludzi związanych z tą miejscowością. Janusz pomagał mi w identyfikowaniu osób znajdujących się na starych fotografiach, podsyłał stare dokumenty związane z historią Słotwiny (np. Pamiętnik sprzed lat, Zapis przedślubny) i nie tylko, a także wiele "zasłyszanych" informacji od starszych mieszkańców tej miejscowości.  Gwoździe z drzewca nieistniejącego już sztandaru z Kościoła w Słotwinie odnowione przez Janusza Borowca Nie wszystkie przesłane dokumenty zdążyłem zamieścić na portalu i nie wszystkie uzyskane informacje udało się zweryfikować, przede wszystkim z powodu odejścia świadków wydarzeń sprzed lat. Niektóre z nich wciąż czekają na weryfikację. Janusz, spoczywaj w spokoju. Zbyszek  Jan (Janusz) Borowiec
|