Pierwsze zarzuty w sprawie fałszowania referendum
(RDN Małopolska - wro)
2005-12-05
Sześciu członków Komisji Wyborczej zasiądzie na ławie oskarżonych. Prokuratura zarzuca im fałszowanie podpisów i kart wybiorczych podczas referendum o odwołanie Rady Gminy w Borzęcinie. Sprawą organy ścigania zajęły się po doniesieniu niektórych radnych Borzęcina, którzy na podstawie własnych obserwacji sądzili, że w głosowaniu wzięło udział mniej osób, niż podano podczas ogłoszenia wyników. Referendum w Borzęcinie unieważniono, ponieważ do urn poszło za mało osób. Zdaniem niektórych radnych Borzęcina, którzy obserwowali lokale wyborcze w całym referendum wzięło udział o wiele mniej mieszkańców niż podano w oficjalnych wynikach. Sprawę donieśli do prokuratury. Ta zbadała sprawę a grafolog sprawdził podpisy. Na razie na ławie oskarżonych zasiądzie 6 członków z komisji w Bielczy. Prokuratura zarzuca im sfałszowanie 110 podpisów. Jak mówi sędzia Zbigniew Małysa proces powinien przebiec sprawie, bo oskarżeni przyznają się do winy. Sprawa na tym jednak się nie skończy, ponieważ fałszerstwa wykryto też w innych komisjach, które działały na terenie gminy.
|