Nieoficjalny Portal Miasta Brzeska i Okolic 
  Home  |   Almanach  |   BBS  |   Forum  |   Historia  |   Informator  |   Leksykon  |   Linki  |   Mapa  |   Na skróty  |   Ogłoszenia  |   Polonia  |   Turystyka  |   Autor  
 

Komu i po co zależy na zastraszaniu mieszkańców Brzeska?  (Zb. Stós)  2017-06-01

W ciągu ostatnich dwóch dni na dwóch lokalnych komercyjnych stronach internetowych pokazały się artykuły o tytułach mrożących krew w żyłach.

Na jednym, młodzieżowy "redaktor" w artykule zatytułowanym "Brzeski morderca i gwałciciel wyjdzie na wolność?", po skopiowaniu zamieszczonych przed 10 laty informacji na różnych portalach internetowych o wyczynach mordercy i gwałciciela Roberta Kowalczyka, zwanego "wampirem z Brzeska", w ostatnim zdaniu dodanym od siebie konkluduje, że jednak nie wyjdzie, bo "Po odbyciu kary oskarżony trafi do zamkniętego zakładu psychiatrycznego i możliwe, że zostanie w nim do końca życia – mówił sędzia Krzysztof Marcinkowski po wydaniu wyroku." ( w czerwcu 2008 roku - przypis mój Zb.S.)  O tym samym wspomniał na sesji Rady Miejskiej w Brzesku (30 maja 2017 r. - przypis mój Zb.S) komendant Komendy Powiatowej Policji w Brzesku mł.insp. Mirosław Moryl." Po co więc pisać o zagrożeniu, którego nie ma?

W podobnym stylu, na innej stronie internetowej, pisze niejaki (GH): "Brzesko w strachu. Czy gwałciciel wyjdzie na wolność? Blady strach padł na mieszkańców Brzeska. Znany w mieście morderca i gwałciciel Robert Kowalczyk właśnie kończy odsiadywać wyrok za próbę gwałtu, jakiej dopuścił się w 2007 r. i wkrótce może znów stać się zagrożeniem." Po przestraszeniu czytelników autor tej informacji na końcu uspokaja pisząc: "Przy okazji sprawozdania z działalności policji na ostatniej sesji Rady Miejskiej, sporo pytań kierowanych do komendanta powiatowego mł. insp. Mirosława Moryla dotyczyło właśnie Kowalczyka. Komendant uspokajał radnych mówiąc, że trwają działania mające na celu trwałą izolację przestępcy w zamkniętym ośrodku." Skoro tak, to ja się pytam, po co o tym pisać w tonie sensacji i siać niepokój oraz ferment w mieście ?

Całe zamieszanie zaczął administrator trzeciego portalu internetowego, który nie zareagował, kiedy jeden z internautów na początku maja br. zamieścił komentarz pod informacją z roku 2007 tytułując ją "Wielokrotny gwałciciel znów zaatakował". Niestety, znaleźli się czytelnicy, którzy nie zauważyli, że informacja ta pochodzi sprzed 10 lat. Plotka zaczęła krążyć po mieście. Trafiła i do mnie zarówno w mailach jak i w komentarzach na Forum. Komentarze na Forum skasowałem i zwróciłem się w dniu 9 maja do rzecznika prasowego KP Policji z zapytaniem, ile w tej plotce jest prawdy. Dwa dni później dostałem odpowiedź: "Nie posiadamy informacji, aby osoba, o której Pan pisze, opuściła czy miała opuścić w najbliższym czasie zakład karny". Dla mnie była to wystarczająca informacja, że informacje krążące po Brzesku to zwykłe plotki. I to był chyba mój błąd, bo powinienem o tym napisać od razu na portalu i pohamować trochę plotkarzy. Trzy tygodnie później plotka dotarła do Radnych Miejskich, którzy przepytali na tę okoliczność komendanta Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.

Informacje przekazane przez komendanta Moryla chyba nie przekonały wszystkich radnych, bo jeden z nich napisał do mnie wczoraj: "Piszę, bo nie wiem, czy już Pan słyszał, że Pan Kowalczyk 07.06.2017 wychodzi z więzienia? Ci, co już wiedzą, są przerażeni... Nawet (...) podobno napisała pismo do sądu, żeby go nie wypuszczać. Jak Pan może, to proszę zamieścić informację, bo dobrze by było, żeby ludzie wiedzieli.... I byli wyjątkowo czujni."

I w ten oto sposób kilku administratorów lokalnych stron internetowych, pragnąc powiększyć zainteresowanie swoimi portalami, biorąc wzór z niektórych portali ogólnopolskich, sieją zamieszanie i niepokój w mieście. Zresztą podobne informacje były już rozpowszechniane w 2013 r. i wtedy Policja zmuszona była do dementowania plotki, czytaj >>

Temat żyje już własnym życiem i przedstawiciele KP Policji w Brzesku, a może nawet i KW w Krakowie, powinni jak najszybciej wyraźnie wypowiedzieć się na ten temat w mediach, aby przeciąć wszelkie plotki i spekulacje. Osobiście wierzę, że zgodzie z zapewnieniami Komendanta Moryla, Robert Kowalczyk, człowiek chory psychicznie, który spędził w więzieniu już prawie 30 lat, trafi wreszcie pod stałą opiekę psychiatrów w zakładzie zamkniętym. Powinien tam już trafić kilkanaście lat temu. Można było w ten sposób zapobiec wielu nieszczęściom.

Zbigniew Stós
comments powered by Disqus


Copyright © 2004-2024 Zbigniew Stos Wszelkie prawa zastrzezone.
Uwagi, opinie i komentarze prosze przesylac na adres portal.brzesko.ws@gmail.com