Sesja wyjazdowa UTW z Brzeska do Muzeum Wyspiańskiego w Krakowie.
(Janina Daniłowska, Jan Pietrusiński)
2017-12-22
Sesja wyjazdowa UTW z Brzeska do Muzeum Wyspiańskiego w Krakowie.
W 110 rocznicę śmierci czwartego wieszcza -Stanisława Wyspiańskiego-w hołdzie wielkiemu artyście, Muzeum Narodowe królewskiego miasta Krakowa, otwarło swoje podwoje dla zwiedzających, wśród których nie mogło zabraknąć słuchaczy UTW z Brzeska. Na wystawie w 7 salach zgromadzono aż 500 wybranych dzieł artysty,w tym: obrazy olejne, pastele akwarele, rysunki, ryciny, rzeźby a nawet (dziś tak byśmy to nazwali) komplet wypoczynkowy wykonany przez Wyspiańskiego na zamówienie znanej krakowskiej rodziny Żeleńskich. Znany krytyk i prześmiewca T.B. Żeleński tak o tym opowiedział: "z jednym tylko nie liczył się Wyspiański zupełnie, mianowicie z anatomią ludzkiego ciała i ludzkimi potrzebami". Wyspiański mu tego nie zapomniał do końca życia. Jako wszechstronny artysta, najzdolniejszy uczeń Jana Matejki wybrał własną rozpoznawalną drogę artystyczną. Introwertyk, samotnik, skonfliktowany z "całym światem" płonął pragnieniem obudzenia Polski z letargu, tym pragnieniem "krzyczą "jego dzieła. To trzeba zobaczyć, przeżyć, przemyśleć, nie ośmieliłabym się sprofanować prywatnym komentarzem opisując to co czułam i widziałam.
A jednak ...nie zapomnę wrażenia projektu witraża przedstawiającego truchło króla Kazimierza Wielkiego (olbrzymich rozmiarów), z koroną na czaszce, z berłem w ręku, opasanego pasem z miniaturami miast, które kwitły pod jego rządami. Król na moment powraca z zaświatów, po co? co widzi? Wyspiański, syn rzeźbiarza Franciszka i muzycznie utalentowanej matki nie mógł nigdzie indziej znaleźć swojego przeznaczenia, jak właśnie w sztuce! Ps. mieliśmy wspaniałą przewodniczkę -pasjonatkę i wielką admiratorkę Wyspiańskiego i Jego dzieł. 2 godziny zwiedzania upłynęły jak jedna chwila. To było wielkie niezapomniane przeżycie, nie przegapcie okazji, naprawdę watro odwiedzić Muzeum Narodowe w Krakowie. Janina Daniłowska
|