Mala Zimetbaum Najsłynniejsza
w świecie brzeszczanka


Mala Zimetbaum  - ur. w Brzesku w dniu 20 stycznia 1918 roku (wg aktu urodzenia nr 2/1918). Akt nadania imienia nosi datę 26 stycznia 1918r. Była najmłodszym dzieckiem z pięciu dzieci sprzedawcy (kupca) Pinkas Zimetbaum falsze Hartman (ur. 16.06.1881 r.) i jego żony Chaja Feigla z rodu Schmeltzer (ur. w 1881 r.). Ślub zawarli w brzesku w dniu 5 lipca 1905 r.


W marcu 1928 roku, mając 10 lat wyemigrowała z rodziną do Antwerpi w Belgii. Tutaj wstapiła w szeregi Hanoar Hatzioni - odpowiednik polskiego harcerstwa, zrzeszajacą młodzież w wieku od 7 do 25 lat. Pracowała jako krawcowa dla firmy Maison Lilian (duża firma mody w Antwerpi) a następnie jako wielojęzyczna (mowiła płynnie po polsku, niemiecku, francusku, flamandzku i angielsku) sekretarka w małym biznesie diamentowym.


Od początku wojny działała w belgijskim ruchu oporu.


Została aresztowana 22 lipca 1942 r. i trzy tygodnie później (15 sierpnia) wywieziona do Auschwitz. W obozie w Birkenau pracowała jako 'lauferin' - goniec obozowy.


W dniu 24 czerwca 1944 uciekła wraz z Edwardem Galińskim, ale oboje zostali złapani miesiąc później (24 lipca) i odtransportowani z powrotem do Auschwitz-Birkenau. Tam zostali zamordowani w dniu 15 sierpnia 1944 r. On został powieszony, ona podcieła sobie żyły (w trakcie czytania wyroku) - zostala pobita, i przewieziona do krematorium.


Chociaż nie postawiono jej żadnego pomnika, nie upamiętniono ją na znaczku ani też nie nazwano żadnej ulicy jej imieniem, nie została zapomniana. Istnieją spisane wspomnienia jej krewnych i współwięźniów z obozu. W archiwach można znaleść parę zdjęć, jakieś oficjalne dokumenty i pięć notatek napisanych przez nią w obozie. Ponadto odnośniki do jej krótkiego życia znaleść można w ponad 100 publikacjach.


Między innymi śmierć Mali opisał także Wiesław Kielar w "Anus Mundi: 1500 dni w Aschwitz/Birkenau". W roku 1989 Jacek Bławut i Michał Żarnecki z TV polskiej nakręcili 45 min. film dokumentalny pt. "Tšdliche Romanze. Eine Liebe im KZ" (Śmiertelny Romans. Miłość w obozie koncentracyjnym) a w roku 1995 ukazała się jej biografia - Sichelschmidt, L. (1995). Mala - ein Leben und eine Liebe in Auschwitz [Mala - a life and a love in Auschwitz]. Bremen, D: Donat Verlag.


Historia obozowej miłości Mali i Edka była także inspiracją dla Nikos Karvelas z Grecji do napisania w 2002 roku musicalu "Mala" z Anna Vissi (Grecka gwiazda pop) w roli głównej.


Mala Zimetbaum the most famous
  women in the world
born in Brzesko

Mala Zimetbaum was born on January 20, 1918 in Brzesko (Birth Certificate No. 2/1918). The Birth Certificate is dated January 26, 1918. She was the youngest of five children born to Pinkas Zimetbaum falsze Harman (born June 16, 1881) (a merchant) and his wife, Chaja Feigla (born in 1881) of the Schmeltzer family. Her parents were married in Brzesko on July 5, 1905.


In March 1928, when she was only 10 years old, Ms. Zimetbaum emigrated with her family to Antwerp, Belgium. There, she joined the ranks of Hanoar Hatzioni- the equivalent of Polish harcerstwo, which allows 7 to 25 year olds to join. She worked as a seamstress for Maison Lilian (a large fashion company in Antwerp). Being fluent in Polish, German, French, Flemish and English, she later worked as a secretary in a diamond business.

From the start of the war, Ms. Zimetbaum was active in the Belgium opposition movement.

She was arrested on July 22, 1942 and sent to Auschwitz three weeks later (August 15, 1942).  In Birkenau, she worked as a “lauferi”- camp messenger.

On June 24, 1944, she escaped the camp along with Edward Galinski. However, they were both captured a month later (July 24) and transported back to Auschwitz-Birkenau. They were murdered there on August 15, 1944. Mr. Galinski was hanged. Ms. Zimetbaum cut her own wrists while her sentence was read. She was then beaten and transported to the crematorium.

Even though no monuments were raised in her name, and despite not having her face memorialized on  postage stamps or having streets named after her, she has not been forgotten. There exist written recollections from her relatives and contemporary prisoners from the camp. In the archives, one can find a couple of photographs, some official records, and five notes written by her in the camp. Moreover, a reference to her short life can be found in over 100 publications.

Among others, Wieslaw Kielar described Mali’s death in “Anus Mundi: 1500 dni w Auschwiz/Birkena”. In 1989, Jacek Blawut & Michal Zarnecki from Polish television filmed a 45 minute documentary titled “Tšdliche Romanze. Eine Liebe im KZ" (Deadly Romance. Love in the concentration camp) and, in 1995, her biography was published. Sichelschmidt, L.(1995). Mala - ein Leben und eine Liebe in Auschwitz [Mala - a life and a love in Auschwitz]. Bremen, D: Donat Verlag.

The love story of Mala and Ed also served as an inspiration to the Greek composer Nikos Karvelas who, in 2002, wrote a musical titled “Mala” together with Anna Vissi (a Greek pop star) who played the lead role.

Zbigniew Stós

kwiecień 2004


Historia romansu obozowego
Mali Zimetbaum i Edwarda Galińskiego

A story of concentration camp romance
Mala Zimetbaum and Edward Galiński


Mala Zimetbaum (1918-1944)
Więzień
Auschwitz, Nr.19880

Edward Galiński (1923-1944)
Więzień
Auschwitz, Nr.531

W kilku celach Bloku Nr.1 na ścianach można przeczytać nazwiska Edward Galiński i Mala Zimetbaum. W jednej celi są tylko litery MA i słowo "Miłosc". Edek byl jednym z pierwszych więźniów Oświęcimia. Został zabrany z grupą uczniów szkoły średniej oskarżonych o próbę przedostania się do Francji aby dołączyć do Polskiej armi. Miał wtedy 17 lat. W obozie nieźle sobie radził (jak na warunki obozowe w Oświęcimiu). Pracował w zakładzie mechanicznym - miał dach nad głowa, i lżejszą pracę w porównaniu z tymi co byli przypisani do morderczej pracy. Cały czas starał się dostać sie do odległego 3km obozu w Birkenau, skąd planował uczieczkę. Kiedy ostatecznie został tam przeniesiony Mala była juz tam prawie od roku. W połowie lutego 1944 Edek przekonał jednego z SS-manów (nazywał się Lubusch i pochodził z Bielska), aby ten dał mu mundur i pistolet. Razem z kolegą obozowym Wiesławem Kielarem (nr. 290, po wojnie napisał książkę pt. "Anus Mundi") planowali ucieczkę w czerwcu - "kiedy zboża będą wysokie".

W międzyczasie Edek zakochał sie w Mali i jej dużych brądzowych oczach i dziecięcym uśmiechu. Edek wiedział że prędzej czy poźniej Mala będzie wysłana do krematorium. Zdecydował, że zamiast z Kielarem ucieknie z Malą. 24 czerwca 1944 Edek założył mundur i wyprowadził Malę poza głowną bramę obozu. Wykorzytali przy tym przepustki wykradzione przez Malę. Na poczatku wszystko szło pomyślnie. Dotarli do Slowacji. Tutaj skończyło sie ich szczęście. 24 lipca Mala wybrała sie do pobliskiego miasteczka aby spieniężyć trochę złota jakie zabrali z obozu. Wychodząc ze sklepu wpadła na niemiecki patrol graniczny. Edek, który czekał na nią w pobliskim lesie mógł śmiało uciec. Jednak gdy dowiedział się o jej aresztowaniu sam zgłosił sie na posterunek.

Po powrocie do Oświęcimia zostali izolowani i zamknięci w piwnicy Bloku 11. Tutal porozumiewali się między sobą - gwizdaniem. Jak wspomina jeden z więźniów "Edek gwizdał melodie (przez szparę w drzwiach) a parę cel dalej Mala odpowiadała tą samą melodią". Niektórzy twierdzą że dzieki przychylności jednego ze strażników mogli sie także widywać. Edek był przetrzymywany w celach nr 17, 18, 19, 20, 21, 23 i 26. W każdej z nich zostawił na ścianie wyryte oba nazwiska. Mimo tortur nie zdradzili żadnej osoby która pomagała im w ucieczce.

Dwie egzekucje wyznaczono na ten sam dzień. Jedną w obozie męskim, drugą w kobiecym. Egzekucje zwykle odbywały się publicznie - aby zniechęcić innych więźniów od ucieczek. W trakcie czytania wyroku Edek założył sobie pętlę i zeskoczył ze stołka. Kapo obozowy o nazwisku Jup złapał go, poluzował pętlę, postawił spowrotem na stołku. Jeszcze raz odczytano wyrok. Najpierw po niemiecku, potem po polsku. W momencie ciszy po odczytaniu wyroku Edward Galiński nagle dławiącym głosem zaczął krzyczeć "Jeszcze Polska nie zgineła". Słowa - Polska - niedokończył. Kapo Jup kopnął stołek na którym stał Edek. Gdy pętla zaciskała się na jego szyi któryś z więźniów krzyknał 'Czapki z głowy". I wszyscy więźniowie co do jednego sciągneli czapki w buntowniczym salucie.

Mala także wykonała desperacki krok aby sama odebrać sobie życie. W momencie jak stała pod szubienicą wyjeła ukrytą brzytwę i podcieła sobie żyły. Gdy Rapportfuehrer Taube podbiegł do niej - uderzyła go swoją krwawiacą ręką. Wciekły niemiec o mało nie zatłukł ją na śmierć na oczach całego obozu. Wysłano ją do obozowego szpitala gdzie opatrzono jej przecięte ręce (przecieła je nie w nadgarstku a w okolicy stawu łokciowego. Ostatecznie wyrok został wykonany chociaż nie całkiem zgodnie z regulaminem.

Wg. Wiesława Kielara, Mala umarła w drodze do krematorium na wózku pchanym przez więźniarki. Kielar napisał tak w "Anus Mundi" na podstawie relacji jednej ze słowaczek pchających ten wózek.

Natomiast Alicja Jakubiec-Roth (nr 1287), w filmie Jacka Bławuta „Tödliche Romanze”, twierdzi że po obozie krążyły trzy wersje śmierci Mali:

1. Mala została przewieziona do krematorium, gdzie jeden z SS-manów rozpoznał ją i z litości zastrzelił (nie chciał ją spalić żywcem).

2. SS-man dał Mali truciznę, którą sama zażyła.

3. Mala miała kapsułke z trucizną przy sobie i zażyła ją za pozwoleniem SS-mana.

Niestety nikt nie wie jak to naprawdę się odbyło, ponieważ żadna z więźniarek nie była świadkiem tego wydarzenia.


Mala Zimetbaum (1918-1944)
Prisoner of
Auschwitz, No.19880

Edward Galiński (1923-1944)
Prizoner od
Auschwitz, No.531

The names of Edward Galiski I Mala Zimetbaum can be seen on a handful of walls throughout Block No. 1. Letters “MA” and the word “Love” can be found in one cell in particular. Edek was one of the first prisoners of Auschwitz. He was taken there, along with a group of high school students, after being accused of attempted deflection to France to join the Polish army. He was only 17 years old. In the camp, Edek faired quite well, taking into consideration the conditions existing at Auschwitz at that time. He worked in a mechanic shop, had a roof over his head, and a lighter workload as compared to those assigned to hard (death) labor. At all times, Edek wished to go to Birkenau, a camp located 3km away, from where he planned to escape. When he was finally transferred to Birkenau, Mala has already been there for almost a year. In the middle of February 1944, Edek convinced one of the members of the SS (a man named Lubusch from Bielska), to give him a soldier’s uniform and a pistol. Along with Wieslaw Kielar, a friend from the camp (nr. 290, who, after the war, wrote the book titled "Anus Mundi"), Edek planned to escape in June of that year – “when the wheat crops are tall”. 

In the meantime, Edek fell in love with Mala, her big brown eyes and a childish smile. Because Edek knew that sooner or later Mala would be sent to the crematorium, he decided that instead of escaping with Kielar, he would escape with Mala. On June 24, 1944, Edek put on the German uniform and escorted Mala beyond the main gate of the camp. They were aided by the use of passes stolen by Mala. Initially, all went well and the pair made it to Slovakia. There, however, their luck ran out. On July 24, Mala went to a nearby city to trade gold, which the pair was able to collect in the camp, for money. Leaving the store, she ran into a German border patrol. Edek, who was waiting for her in a nearby forest, could have easily escaped. However, when he learned of her arrest, he turned himself in. 

After being returned to Auschwitz, the pair was isolated, separated, and locked away in the basement of Block 11. There, they whistled to communicate with each other. One prisoner recalled that “Edek whistled a melody (through a crack in the door) and Mala responded with the same melody from a couple of cells down the hall”. Some prisoners claim that due to one guard’s favor, the pair was able to see each other in person. Edek was held in cell Nos. 17, 18, 19, 20, 21, 23 & 26. In each and every one of these cells he scratched his and Mala’s names into the walls. Despite being tortured, Edek did not betray any person that helped them in the escape. 

Two executions were scheduled for the same day. One in the male camp and one in the camp for women. Executions were normally conducted in public – so as to deter the other prisoners from trying to escape. During the reading of his sentence, Edek put the noose around his neck and jumped of the stool. The camp Kapo, named Jup, caught him however, loosed the noose, and stood him back up onto the stool. The sentence was read twice again, first in German, then in Polish. During the moment of silence that followed the reading of the sentence, suddenly and in a choked voice Edward Galinski began to shout “Jeszcze Polska nie zginela” (the first words of the Polish National Anthem). He never finished the word “Polska” as Kapo Jup kicked the stool from underneath him. While the noose was tightening around Edek’s throat, one of the other prisoners shouted “Czapki z glowy” (Caps off of your heads). Each and every prisoner took off their caps in a defiant salute.

Rather than give Germans the satisfaction of killing her, Mala also took desperate measures to try and take her own life. When she was standing under the gallows, she sliced her arms open with a hidden razor. When Rapportfuehrer Taube ran up to her – she hit him with her bloody hand. The enraged German nearly beat her to death in front of the entire camp. Mala was then sent to the camp hospital so her arms could be dressed (she cut her arms not near the wrist but rather near her elbow). In the end, her sentence was carried out but not pursuant to the regulations.

According to Wiesław Kielar, Mala died on her way to the crematorium in a cart pushed by other prisoners. Kielar described her death in "Anus Mundi" purportedly basing his narrative he received from one of the Slovak women that claims to have pushed the cart with Mala in it.

However, in a Jack Bławuta film titled “Tödliche Romanze”, Alicja Jakubiec-Roth (nr 1287) claims that there circulated three rumors in the camp on how Mala actually died:

1. Mala was transported to the crematorium where she was mercifully shot by one of the SS-soldiers who recognized her (he did not want to burn her alive).

2. An SS-Soldier gave Mala poison which she took herself.

3. Mala had a vial of poison with her and which she took with the permission of an SS-Soldier.

Unfortunately, no one really knows what actually happened because none of the prisoners witnessed the events that transpired.

Zbigniew Stós

kwiecień 2004