O "Księdze zasłużonych dla miasta Brzeska" i tematach związanych.

Ponieważ nie mam dostepu do pełnej wersji Statutu Gminy Brzesko (fragmenty możecie zobaczyć na stronie BIP), nie mogłem przeczytać o zasadach i trybie przyznawania przez Gminę i Miasto Brzesko tytułu "Honorowy Obywatel" i "Zasłużony dla Miasta". Poczytałem więc na internecie co mówią statuty innych gmin w tym zakresie. Lektura była bardzo ciekawa. Dowiedziałem się że większość z nich przyznaje tytuł "Honorowy Obywatel Gminy i Miasta (...)" - (...) osobom, nie będącym mieszkańcami (...), które w swej pracy lub działalności społecznej wyróżniały się aktywnością i w sposób szczególny rozsławiały Gminę i Miasto (...), przyczyniły się do ich rozwoju, albo w inny wybitny sposób zasłużyły się Gminie i Miastu.
Często podkreśla się że osoba nagradzana tym tytułem nie może być zameldowana w danej miejscowości. Dla mnie to ma sens. I nawet przez moment nie myślałem że Statut Gminy i Miasta Brzesko stanowi inaczej. Wygląda na to że byłem w błędzie.

W Brzesku na ostatniej sesji, Rada Miejska przyznała tytuł "Honorowy Obywatel Miasta Brzeska" - ks. Zygmuntowi Bochenkowi proboszczowi kościoła pod wezwaniem świętego Jakuba Apostoła i Maryi Matki Kościoła. Cytuję tu fragment notatki (ZS), którą w całości przeczytać możecie w DP z dnia 2 kwietnia 2004 - "do najbardziej widocznych dokonań księdza Zygmunta Bochenka należy odnowienie kościoła p.w. Maryi Matki Kościoła i św. Jakuba. Dzięki temu wnętrze obiektu stało się piękne, ciepłe, skłaniające do refleksji i głębokich przeżyć duchowych. Zmieniło się także otoczenie kościoła - wyremontowano, częściowo wybudowano od nowa ogrodzenie, dziedziniec i dojazd zostały wyłożone kostką brukową, na zapleczu plebanii urządzono estetyczny ogródek, a przed Domem Katechetycznym powstał parking, z którego bezpłatnie korzysta codziennie wielu mieszkańców miasta i okolic." Koniec cytatu.

Okazuje się, że za remont kościoła i placu przykościelnego nie nagradza biskup a władze świeckie. Wszyscy radni byli za - no cóż - takie czasy. Nie można tej decyzji podważać. Rozumiem. Zastanawiam się tylko ilu radnych pomyślało w momencie głosowania o tych co 'pilotowali' budowę kościołów? Mam tu na myśli długoletniego mieszkańca Brzeska i wielkiego przyjaciela młodzieży ks. Jana Fortunę, dzięki któremu powstał kościół św. Ducha i 'budowniczego' nowej części kościoła - ks. Kazimierza Kopacza. Na dzisiaj jest to pytanie retoryczne.

Decyzji o nadaniu tytułu "Zasłużony dla Miasta Brzeska" właścicielom restauracji "Galicyjska" nie będę komentował. Wyraziłem swoje zdanie na ten temat trzy tygodnie temu.

Natomiast z tym "tutyłem" wiąże się moja następna uwaga. Przeczytałem właśnie biografię Wincentego Zydronia napisaną przez Jerzego Wyczesanego i zamieszczoną w Nr 4/96 BIM-a. Pisze Pan Jurek, że za zasługi dla Miasta, Wincenty Zydroń ".. został wpisany do księgi zasłużonych dla miasta Brzeska, województwa tarnowskiego, regionu krakowskiego...". Była to dla mnie przyjemna niespodzianka. Ale od razu nasuneły mi się następujące pytania: Czy odznaczony tutułem "Zasłużony dla Miasta Brzeska" jest automatycznie wpisywany do "Księgi zasłużonych". Czy tym co są wpisani już do "Księgi zasłużonych" przyługuje tytuł "Zasłużony dla Miasta Brzeska". Jeżeli tak to nie rozumiem dlaczego na Oficjalnej stronie internetowej Miasta i Gminy Brzesko nie wymienia się Wincentego Zydronia wśród "Zasłużonych Obywateli". A może takich jak on było więcej? Jeżeli tak to chciałbym wiedzieć czym sie kierowali ci którzy dokonywali "selekcji" zasłużonych, kiedy decydowali które nazwiska umieścic na stronie internetowej a które nie?

2 maj, 2004