Portret i ... lustro Franciszka Bernackiego

 Ten niszczejący na cmentarzu parafialnym okazały grobowiec kryje doczesne szczątki człowieka pełniącego w przeszłości ważne funkcje w naszym mieście i niemniej dla niego zasłużonego.

Fot. J. Filip

 

Doktor Franciszek Bernacki, bo o nim mowa, był z wykształcenia lekarzem a z powołania społecznikiem. Wywodził się ze znanej i powszechnie szanowanej rodziny Bernackich, której przedstawiciele w różnym czasie pełnili wiele odpowiedzialnych funkcji, przyczyniając się do rozwoju Brzeska.

 

Fot. J. Filip

 

Jan Burlikowski pisze w swojej Kronice Miasta Brzeska, że w Zielone Świątki 25 maja 1890 roku miało miejsce poświęcenie dwóch chorągwi – czerwonej cechu krawieckiego i zielonej cechu szewskiego – a wśród tzw. asystentów  wymienia dra Franciszka Bernackiego – burmistrza i mieszczanina. Kiedy został on burmistrzem, dokładnie nie wiadomo, gdyż nie zachowały się protokoły posiedzeń Rady Gminnej Miasta Brzeska od kwietnia 1879 roku. Wiemy natomiast, że funkcję tę pełnił do 1898 roku, pobierając gażę roczną w wysokości 200 złr., a wcześniej był radnym, o czym informuje wykaz osobowy radnych Gminy Brzesko w roku 1888.

 

 

Dr Franciszek Bernacki

 

To za jego kadencji nadano nazwy ulicom Brzeska, które obowiązują do dnia dzisiejszego, m.in.: Kościuszki, Głowackiego, Kręta, Zielona, Okocimska, Mickiewicza, Wąska, Krótka.

 

Wprawdzie w roku 1897 naczelnikiem gminy, czyli burmistrzem, został wybrany Franciszek Kalinowski, ale z bliżej nieznanych powodów nie podjął się urzędowania.  W tej sytuacji dr Franciszek Bernacki nadal pełnił obowiązki naczelnika miasta i w tym charakterze przewodniczył Radzie. Pod jego kierownictwem Rada Gminna Miasta Brzeska zebrała się 13 września 1898 roku na nadzwyczajnym posiedzeniu, żeby uczcić pamięć tragicznie zmarłej cesarzowej Elżbiety. Kiedy nowym burmistrzem zostaje 28 września 1898 roku Henoch Klapholz, dr Bernacki jest radnym,  zostaje też wybrany delegatem do Rady Szkolnej Miejscowej, którą to funkcję będzie pełnił przez kilka lat.

 

Na początku XX wieku nawiedził Brzesko kolejny wielki pożar.

 

 

 

Zdjęcia przedstawiające skutki pożaru w Brzesku pochodzą z Kroniki Miasta Brzeska 1385 – 1944 Jana Burlikowskiego

 

Kronika Miasta Brzeska Jana Burlikowskiego: „Najbliższe po tym pożarze posiedzenie Rady Gminnej miasta odbyło się 28 sierpnia 1904 roku. Oto co zapisano w protokole tego posiedzenia: Straszna klęska, jaka nawiedziła w dniu 25 lipca 1904 roku całe prawie miasto tutejsze, podczas której, oprócz 228 numerów domów, spłonęło w płomieniach przeszło 400 budynków gospodarskich z całym mieniem i tegorocznymi zbiorami, towarem, sprzętami i nieruchomościami, tak że obecnie 3.500 dusz zostaje bez odzieży, dachu i chleba, tułając się po strychach i celtach wojskowych, wzbudzając litość i rozdzierając serca widzów – zmusza radę miejską do zajęcia się nieszczęśliwymi...”.

 

Jak łatwo się domyślić, że niewiele udało się ocalić z tej pożogi, dlatego miłym zaskoczeniem były przesłane mi przez jedną ze słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku, która prosiła o anonimowość, zdjęcia zamieszczonego wyżej portretu dra Franciszka Bernackiego, jak i lustra, którego ramie udało się „ujść” niszczącym płomieniom tej strasznej katastrofy, z prośbą o zaprezentowanie ich czytelnikom portalu brzesko.ws.

 

Wspomniany przedmiot  ma związek z osobą byłego burmistrza Brzeska.

 

 

Z zamieszczonego z tyłu lustra tekstu udało się odczytać (*):

 

Lustro(,) samo szkło(,) kupione po spaleniu domu w roku 1904 dnia 25 lipca(,) Do ram(,) Kupione 1909 roku w Krakowie za 24 korony

Florentyna Bernacka(,) Franciszek Bernacki(,) Petronela Citko z Karskich Kupa(e)lska(,) Marya Mureli(,) Antonina Reyach z Moreckich(,) (nieczytelne 2 wyrazy) nieczytelny podpis, prawdopodobnie Bernacki. W lewym dolnym narożniku data:  w 1909 20/12 roku

 

W protokole z posiedzenia Rady Gminnej odbytego 21 listopada 1904 roku odnotowano, że dr Bernacki poparł radnego Górskiego, kiedy ten sprzeciwił się, ze względów religijnych, aby w ramach regulacji, wystający za daleko na ulicę Głowackiego mur koło cmentarza przy kościele został obcięty. Obaj zostali jednak przegłosowani. Z tego samego źródła można się dowiedzieć, że dr Franciszek Bernacki pełni funkcję radnego także w radzie wybranej w 1906 roku, jest też wymieniany w roku 1911 jako lekarz miejski i ponownie jako radny miejski w Radzie powstałej w wyniku wyborów w 1914 roku.

 

 

Pocztówka z archiwum M. Sukiennika

 

Widoczny na  powyższym zdjęciu po lewej stronie okazały, jak na tamte czasy, budynek przy dzisiejszej ulicy Kościuszki, w którym obecnie mieści się Sąd Rejonowy, wybudował dr Franciszek Bernacki.

 

 

Fot. J. Filip

 

Mam nadzieję, że to przypomnienie postaci byłego lekarza, radnego i burmistrza Brzeska spowoduje, że zaglądniemy do naszych archiwów rodzinnych w poszukiwaniu często zapomnianych ciekawych dokumentów, przyjrzymy się posiadanym obrazom  czy zdjęciom, bo może znajdują się wśród nich pamiątki nie tylko cenne dla nas samych, ale także bardzo istotne dla naszego miasta, bo przypominające jego historię. Upublicznienie ich, nawet anonimowe, będzie dowodem na poczucie lokalnego patriotyzmu poprzez dbanie o to, żeby historia naszej „małej Ojczyzny” nie poszła w zapomnienie.

 

Pisząc powyższy tekst, korzystałem z Kroniki Miasta Brzeska 1385 – 1944 Jana Burlikowskiego. Bardzo dziękuję za przesłane zdjęcia pamiątek po doktorze Franciszku Bernackim, które w znacznym stopniu przyczyniły się do napisania wspomnienia o tym zasłużonym człowieku.

 

Jacek Filip

31 stycznia 2012 r.


(*) Od admina: Duży udział w odczytaniu słabo czytelnych nazwisk miał Jarosław Rubacha, posiadający doświadczenie w odczytywaniu odręcznego pisma w księgach kościelnych z tamtego okresu.

Z tyłu lustra widoczny jest także "znak markowy" wytwórcy lustra. Z tego co udało się odnaleźć w Internecie, to w 1756 r. rodzina Kinskych wybudowała pierwszą szlifiernię luster w Bürgstein w Sudetach czeskich (obecnie Sloup w Czechach na zachód od Liberca) oraz fabrykę produkującą artystyczne ramy, wykańczane srebrem i masa perłową w pobliskim Meierhof. Później powstały podobne fabryki (manufaktury) produkujące ramy także w Sloup, a Karl Kinsky kupił istniejącą tam od XVII w  manufakturę i szlifiernię szkła optycznego, przebudował ją i urządził w niej w 1883 r. szlifiernię luster weneckich  -->>

Ciekawe jest co było tak istotnego w kupieniu (tafli) lustra, że dr Franciszek Bernacki opatrzył to inskrypcją na odwrocie? Może naprawa lustra miała jednak dla niego szczególne znaczenie? Pewnie nigdy się tego nie dowiemy. Ciekawy jest także ten spis nazwisk. Dlaczego jest ich aż tyle? 

Jarosław Rubacha

31 stycznia 2012 r.