Waldemar
Stós
Brzesko 2014-06-02 ul. Legionów Piłsudskiego 1 32-800 Brzesko działając w imieniu mieszkańców: Kwaśniak Barbara Pluszyńska Małgorzata Pluszyński Krzysztof Synowiec Maria Jaworska Henryka Jaworski Tadeusz Jaworski Mateusz prezes zarządu RPWiK Brzesko
Pan Zbigniew Gładyś ul. Solskiego 13 32-800 Brzesko Szanowny Panie W związku z zalewaniem mojej piwnicy na ul. Legionów Piłsudskiego 1 oraz domów na ul. Uczestników Ruchu Oporu nr 13, nr 11, nr 7, nr 3 : ŻĄDAMY kompleksowej kontroli przyłączy kanalizacji do naszych domów, usunięcia przyczyn zalewania i usprawnienia niedrożnych odpływów kanalizacji między studzienkami aby nie dochodziło więcej do zalewania naszych domów oraz aby nie występowało cofanie fekaliów z miejskich studni. Najwyraźniej kanalizacja miejska jest wykonana wadliwie i źle podłączona gdyż już przy średnich opadach już ok 3 l/m2 powierzchni dochodzi do zalanie domów i cofnięcia nieczystości. Nasiliło się to od 2010 roku , jak widać, trwa nadal i z każdym rokiem jest gorzej. Czas wreszcie z tym skończyć. Płacimy w końcu za odbiór ścieków, a nie za to aby moja piwnica czy domy sąsiadów robiły za odstojnik miejskiej kanalizacji. Jeżeli tak ma to wyglądać my powinniśmy brać opłaty od Was za odbiór nieczystości skoro po większej ulewie wszystko cofa się do nas. Pierwsze zalanie mojej piwnicy w tym roku miało miejsce 16 maja, a drugie już 28 maja W całym budynku śmierdzi smrodem z fekali, azotem i stęchlizną. Piwnica ma ok 100m2 powierzchni i w związku z jej zalewaniem utrzymuje się w niej wilgoć . Po zeszłorocznych podtopieniach przez kilka miesięcy remontowałem piwnicę i dość długo ją osuszałem urządzeniem wypożyczonym z centrum zarządzania kryzysowego. W dniu 27 maja 2014 r zgłosiłem w centrum zarządzania kryzysowego, że zalało mi piwnicę i chciałem wypożyczyć urządzenie do osuszania . Niestety uzyskałem informacje że urządzeń brakuje i nie wiadomo kiedy będą dostępne. Niestety już następnego dnia woda ponownie zalała moją piwnicę. Dowód: Załącznik nr 1 – płyta CD -nagranie video z zalewanej piwnicy w dniu 28 maja 2014 r Proszę zwrócić uwagę z jakim impetem i hukiem woda wpada do mojej piwnicy . Przypominam iż jest to moja piwnica a nie środek rwącego potoku. To skandal aby do czegoś takiego dochodziło w centrum miasta. Uważam iż powinni Państwo zrobić z tym bałaganem porządek bo nie mamy zamiaru po każdej większej ulewie zajmować się przez kilka tygodni porządkami. To skandal aby takie rzeczy działy się w samym centrum miasta w dodatku w XXI wieku. Dodatkowo Centrum Zarządzania Kryzysowego nie posiada wystarczającej ilości urządzeń które można było by wypożyczyć w celu osuszania zalewanych murów i piwnic .Jestem w jednej linii z osobami jakie są zalewane na zbiegu ulicSpółdzielczej i Uczestników Ruchu Oporu Na zdjęciu zaznaczyłem kamienicę na Legionów Piłsudskiego 1 jako punkt A, a jako punkt B nieckę jaka jest u zbiegu ulic Spółdzielczej i Uczestników Ruchu Oporu. Poziom tej niecki to poziom mojej piwnicy. Kiedy studzienki nie przyjmują już wody opadowej punkt A i punkt B są równocześnie albo podtapione albo całkowicie zalane. Działa to na zasadzie naczyń połączonych. Brak zabezpieczeń przed przepływem zwrotnym w kanalizacji za każdym razem doprowadza do dużych szkód podczas zalania pomieszczeń. Cierpią przy tym oprócz mojego domu , mieszkańcy domów na ulicy Uczestników Ruchu Oporu nr 13,11,7,3 (oznaczone jako C ) które są narażone na zalewanie gdyż woda kieruje się na nich ze wszystkich kierunków. Nadmienię iż cofanie się ścieków występuje na skutek niedrożności instalacji kanalizacyjnej lub przykanalików oraz w wyniku wzrostu poziomu ścieków w sieci kanalizacyjnej nie tylko na skutek gwałtownych opadów, ale wskutek niedrożności sieci kanalizacyjnej. Występujetypowa cofka z przepełnionych kanałów ulicznych, gdy dochodzi do spiętrzenia osadów i zanieczyszczeń w niektórych odcinkach sieci kanalizacyjnej.Jedną z najczęstszych przyczyn zalania ściekami pomieszczeń położonych poniżej poziomu zalewania jest brak zamknięć burzowych lub ich nieprawidłowy montaż oraz brak poprawnie wykonanych instalacji z urządzeniami przepompowującymi ścieki. Nie może być tak że płacimy za odbiór ścieków a przy większej ulewie wszystkie ścieki wracają do nas w pakiecie. Najwyższy czas zrobić z tym porządek i zamontować mechanizmy blokujące cofanie się wody i fekaliów ze studzienek miejskich a jak nie to zlikwidować proszę wszelkie opłaty za odbiór ścieków. Rozwiązanie tego problemu leży w interesie RPWiK , które powinno dołożyć wszelkich starań aby klęski żywiołowe nie wyrządzały więcej szkód mieszkańcom ulic: Legionów Piłsudskiego 1 jak i Uczestników Ruchu Oporu nr 13, nr 11, nr 7, nr 3. Płacimy za kanalizację wysokie opłaty i mamy prawo wymagać , aby kanalizacja miejska działała poprawnie, a nie żyć w strachu przed kolejnymi opadami powodującymi podtopienia naszych domów. Kanalizacja miejska jest z roku na rok w gorszym stanie. Zamiatanie tego problemu pod dywan nic już nie da. Sprawa staje się z roku na rok coraz bardziej poważna i należy się tą sprawą wreszcie zająć a obwinienie się nawzajem i przerzucanie winy na innych nie rozwiąże problemu. Przeprowadziłem rozmowę z mieszkańcami zalanych domów na ul. Uczestników Ruchu Oporu nr 13, nr 11, nr 7, nr 3 . To co usłyszałem przechodzi ludzkie pojęcie. Ludzie są załamani , rozżaleni i coraz bardziej wściekli na władzę. Czują się opuszczeni i pozostawieni na pastwę losu i żywiołu na jaki są narażeni. Pokazywano mi szkody jakie wyrządziły ostatnie podtopienia., uszkodzone meble, zalane podłogi. Po zeszłorocznym remoncie doszło do tego że woda oprócz tego że zalewa mieszkańców od ulicy to w mieszkaniu Pani Beaty Kwaśniak dom jest zalewany od wewnątrz, gdyż wylewa jej dodatkowo do mieszkania szambo !!!! To skandal. Wskazuje to iż najwyraźniej pod kanalizację sanitarną podłączono jej kanalizację burzową. Skandalem jest iż aby rozwiązać ten problem chciano zniszczyć w domu lastriko Pani Beaty aby stwierdzić co się dzieje. Przypominam Panu Prezesowi iż w XXI wieku nie niszczy się nikomu domów aby sprawdzić co się dzieje w kanałach , od tego są kamery które potrafią spenetrować dokładnie kanalizację. Dlaczego w tym przypadku tego nie uczyniono a chciano wyrządzać szkody materialne. To wszystko jest całkowicie niezrozumiałe w dobie dzisiejszej techniki i elektroniki. Z kolei mieszkająca w najbardziej zalewowym terenie Pani Synowiec żaliła się iż miasto w tak ciężkich chwilach nie pomaga im bezpłatnie a za worki z piaskiem każe sobie płacić. Czy to normalna praktyka ?. Pytam więc dlaczego mieszkańcy nie mogą liczyć na bezpłatną pomoc skoro zalewani są z winy niesprawnej i zbytnio obciążonej kanalizacji miejskiej. To nie na głowie mieszkańców powinno być zajmowanie się załatwianiem i płaceniem za worki z piaskiem. To urząd powinien mieszkańców chronić przed tego typu zdarzeniami gdyż wynikają one z niepoprawnie działającej kanalizacji miejskiej. Jak wygląda praca Centrum Zarządzania Kryzysowego. Jak wygląda pomoc dla mieszkańców. Przypominam co się działo w zeszłym roku z moją zalaną kamienicą gdzie miałem 1,5 metra wody w 100 metrowej piwnicy. Pomimo szkód jakie wyrządziła niesprawna kanalizacja Centrum Zarządzania Kryzysowego robiło ze mnie wariata przez 5 dni, nie potrafiąc podstawić w piątek kontenera który sami obiecali . Spowodowało to że przez 5 dni wszystkie zalane i śmierdzące fekaliami rzeczy z piwnicy miałem w głównym korytarzu tylko dlatego że nie podstawiono obiecanego kontenera. Przypominam iż dopiero po 3 interwencjach w tej sprawie i skardze na burmistrza Brzeska otrzymałem dopiero we wtorek kontener, a urzędnicy bezczelnie odpowiedzieli że byłem niezadowolony gdyż kontener podstawiono mi 150m dalej niż obiecano. Nie wnikam czy było to celowe działanie za to iż napisałem skargę na burmistrza ale przypomnę iż w wyniku przestawienia kontenera 150 m dalej musiałem przewozić twarde worki z cementem i ciężki zalany sprzęt agd w najruchliwszy dzień w tygodniu ( wtorek ) i blokować główną ulicę Legionów Piłsudskiego przy wyładunku tylko dlatego że problem był z ustawieniem kontenera przy głównym wejściu do domu towarowego tak jak obiecało Centrum Zarządzania Kryzysowego. Od zeszłego roku nie trzymam w piwnicy niczego. Ale piwnica jest po to aby z niej korzystać a nie aby robiła za odstojnik miejskiej kanalizacji. Dlatego w imieniu swoim oraz poszkodowanych mieszkańców z ulicy Uczestników Ruchu Oporu nr 13, nr 11, nr 7, nr 3 żądam podjęcia kroków celem zabezpieczenia naszych domów przed szkodami jakie wyrządza niesprawna i brudna kanalizacja miejska. Nieoficjalnie dowiedziałem się od urzędników iż za czyszczenie kanalizacji RPWiK-owi płaci Urząd Miasta Brzeska. Dlatego uważam iż sprawą powinny również zająć : Pan Burmistrz jak i Pan Starosta w taki sposób aby nadzorować to co zamierza RPWiK w tej sprawie zrobić. Ponieważ ciągnie się to już latami , stan kanalizacji się pogarsza wobec tego sprawę będę osobiście nadzorował. Dlatego o wszelkich działaniach w tej sprawie i podjętych krokach uprzejmie proszę mnie pisemne informować, gdyż działam w imieniu wszystkich poszkodowanych mieszkańców którzy stracili siły i zdrowie na walkę o to co powinno zagwarantować im miasto i właściwe służby czyli życie bez strachu przy każdej większej ulewie. Nie tak powinno wyglądać życie mieszkańców , płacimy podatki, płacimy najwyższe w Małopolsce jak i nie w Polsce opłaty za ścieki i uważam że mamy prawo wymagać aby kanalizacja burzowa i sanitarna działały sprawnie a nie zalewały nas. Jeżeli nikt nie jest w stanie tego zagwarantować to należy nas zwolnić od opłat za ścieki do czasu rozwiązania tego problemu. Bo płacimy za odbiór ścieków a nie za ich przyjmowanie. Dlatego w imieniu wszystkich mieszkańców poszkodowanych tym „śmierdzącym” problemem uprzejmie proszę osobiście Pana Prezesa o interwencję w tej bulwersującej sprawie. 28 maja 2014 r |