Aby zebrać pieniądze na
badania nad cukrzycą
wybrałam się na
Kilimandżaro.
W
czerwcu bieżącego roku wzięłam udział w międzynarodowej wyprawie na
Kilimandżaro.

Jest to nie tylko najwyższy szczyt w Afryki ale
również najwyższa wolnostojąca góra na świecie.
 |
 |
Uczestnicy
wyprawy |
mój
przewodnik |
Na szczyt prowadzi
wiele szlaków, nasza grupa wyruszyła szlakiem Lamosho w Tanzanii.
Wyprawa trwała 9 dni -7dni wspinaczka, 2 dni powrót. W trakcie
wspinaczki przechodzi sie przez wszystkie klimaty - od tropiku u
podstawy góry do minus 15 stopni na szczycie. Dzienny marsz trwa od 9
do 16 godzin, im wyżej tym krócej z powodu małej ilości tlenu w powietrzu.
 |
 |
Obóz na trasie wyprawy |
 |
 |
 |
Ciągle pod górę |
Trudy wyprawy |
Toaleta na trasie |
Podejście na sam szczyt zaczyna się o godzinie 23 przy
świetle latarek. Na szczyt Stella Point dociera się o godzinie 7 rano.
 |
 |
Stella Point z "lotu ptaka" |
Śniegi Kilimandżaro |
Z tego miejsca jeszcze tylko 1,5 godziny wspinaczki, by zdobyć szczyt
ze sławną tablicą, na wysokości 5895 m n.p.m.
 |
 |
Zdobycie szczytu |
Nie da się słowami opisać
wrażeń i emocji związanych z osiągnięciem celu - zdobyciem szczytu
Kilimandżaro. Mimo wysiłku włożonego w przygotowania i znoszenia trudów
wyprawy WARTO BYŁO!
Wyruszając na afrykański szlak chciałam również
zebrać pieniądze na badania nad cukrzycą. Dzięki sponsorom udało mi się
przekazać na badania ponad 4000 funtów.
Katarzyna Lehane
29 sierpnia 2011 r.
Od admina: Katarzyna Lehane z domu Gargól jest
brzeszczanką, chociaż od wielu lat mieszkam za granicą (jej rodzina nadal
mieszka w Brzesku). |