Czy odzyska swoje dawne piękno?
Wprawdzie
do parku, a później pałacu Goetzów, można się było dostać od strony
browaru, to jednak reprezentacyjne wejście znajdowało się przy
dzisiejszej ulicy Mickiewicza.
Jak przystało na coś, co miało "witać"
gości i niejako na wstępie świadczyć o zamożności rodu, brama była
okazałą budowlą. Niestety, z jej pierwotnego pięknego wyglądu pozostały
tylko "wspomnienia". Była zamykana na ozdobną kutą kratę, która
zniknęła wiele lat temu w do dzisiaj niewyjaśnionych okolicznościach.
Zachowały się tylko okratowania bocznych wejść.
Widok bramy wjazdowej w latach 70-tych
 |
 |
Widok od strony Parku
04.1971
(z arch. Zbigniewa Stósa) |
Widok od ul. Mickiewicza
pod koniec lat 70-tych
(z arch. Jerzego Wyczesanego) |
Nad wejściem
znajdował się tzw. kartusz herbowy, misterna odznaka rodu Goetzów i
Sumińskich. (Zdjęcie pochodzi z książki J. Burlikowskiego "Kronika Miasta
Brzeska 1385 -1944" )

Dziś już go nie ma. W połowie lat osiemdziesiątych
ubiegłego wieku w bramę wjechał samochód ciężarowy, prawie całkiem ją
rozbijając. Samą bramę udało się jakoś scalić, choć ślady samochodowej
"ingerencji" są widoczne do dnia dzisiejszego (część muru od strony
Uszwicy jest podparta drewnianymi balami, mającymi chronić go przed
zawaleniem), ale herbów nie udało się uratować.
Na skutek
uderzenia spadły i rozbiły się na kilkanaście kawałków. Większe pozbierano,
mając nadzieję, że zostaną użyte przy rekonstrukcji; podobno znajdują się w
browarze (?)
Tak wygląda brama obecnie
 |
 |
Od strony
ul. Mickiewicza |
Od strony
Parku |
(fot. Jacek Filip) |
Aktualnie brama i część wjazdowa do parku są własnością
Państwa Urbanów, podobnie jak były pałac Goetzów. Czy obecni
właściciele postarają się, aby i tej "witającej" pozostałości po
brzeskich browarnikach przywrócić dawny wygląd?
Jacek Filip
8 maja 2012 r. |