Czy w Browarze był podziemny tunel ?

ostatnia aktualizacja, marzec 2007

 

Jeden z internautów zaskoczył  mnie tą informacją. Wg jego niesprawdzonych wiadomości tunel biegł pod Browarem i kończył się u podnóża Garbatki. Miał być podobno wykorzystywany w czasie okupacji do ucieczki przed Niemcami. Może internauci mają jakieś wiadomości na ten temat?


Powyższa informacja na temat domniemanego tunelu zaowocowała korespondencją od internautów, fragmenty której pozwalam sobie tutaj zamieścić.

Internauci wypowiadają się na temat przejść podziemnych

 ... pod Browarem

Zwróciłem się z prośbą do osoby, która pierwsza napisała mi o tunelu pod browarem, o ustosunkowanie się do powyższych informacji.

"Otóż wg informacji jakie ja dostałem tunel przebiegał od wzniesienia kolo poczty przy browarze - ale do niego tez się wychodziło wyjściem podziemnym, no i przebiegał gdzieś w okolicy 'schodków' w okolicy skrzyżowania ul. Okocimskiej z Browarna i Wesoła. Tam są takie niewielkie schody i zapadnięty na całej szerokości (wysokości) skarpy fragment - tam był podobno ten tunel, no a wychodził gdzieś na Garbatce - jak się schodzi ścieżką od zbiornika wyrównawczego na Garbatce w kierunku basenu to po lewej stronie jest potężny buk - dość stary - każdy kto mieszka w Brzesku a był na Garbatce powinien wiedzieć o którym pisze, no i tam gdzieś w okolicy tego buka było wyjście. Ale to są niepotwierdzone informacje, tylko ze słyszenia je znam wiec może faktycznie się okazać ze było jedno wyjście o którym wspominała jedna z osób w swoim emailu."

Czekam więc na dalsze informacje o tym "tajemniczym tunelu". Może ktoś z byłych lub obecnych pracowników Browaru wie coś na ten temat ?

... pod Pałacem

A tak skomentował powyższą informację o tunelu pod Pałacem inny internauta

Myślę, że te ostatnie informacje są wiarygodne i nie istnieje żadne podziemne połączenie Pałacu z Browarem. Natomiast bardzo prawdopodobne jest, że od strony Browaru istnieje dostęp do kanalizacji opadowej biegnącej na terenie parku. Potwierdzić to może jednak tylko administracja Browaru.

Mariusz Czoba - w marcu 2007 napisał: "Pod koniec lat 80-tych urządziliśmy wyprawę do pałacowych podziemi. Istotnie, podziemny korytarz, o którym mowa, obiega pałac dookoła. Jeśli dobrze pamiętam,  pośrodku połączony jest on mniejszym tunelem, który biegnie na zasadzie cięciwy. Z informacji, które zebraliśmy w czasie poprzedzającym naszą wyprawę w podziemia wynikało, że są to tunele tzw. rzymskiego ogrzewania. Systemem podziemnych poziomych korytarz oraz pionowych szybików, z kotłowni do pomieszczeń pałacu rozprowadzane było ciepłe powietrze, za pomocą którego pałac był ogrzewany."

I dalsze wypowiedzi internautów 

  •  

Co do tuneli pod budynkiem pałacu. Mogę coś na ten temat powiedzieć, bo jako uczeń LO sam penetrowałem różne zakamarki budynku.

Rację ma internauta, który pisał o kanałach odprowadzających wodę. System ten biegnie wokół budynku i jest dobrze widoczny. Natomiast w kotłowni pałacu jest rzeczywiście zejście na niższy poziom. Oczywiście ten fragment pałacu też musiał zostać spanetrowany. Weszliśmy tam z moim szkolnym kolegą Grześkiem K. Szyb ma ok 2 mertów głębokości. Schodzi się do niewielkiego kolektora (da się tam stanąc w pozycji głębokiego skłonu). Z kolektora odchodzą dwa kanały - jeden na południe i jeden na północ. Kanał południowy jest na tyle wąski, że nie da się do niego wejść. Kilkadziesiąt (no może 25-30) metrów da sie przejśc (na czworakach) kanałem prowadzącym na północ, ale dalej rozwidla się on na dwa mniejsze, w których trzeba byłoby się czołgać. Stąd nie zostały one przez nas spanetrowane. 

Czy jest więcej takich kolektorów nie wiem. Piwnice pod pałacem są naprawdę rozległe, ale brak w nich było oświetlenia, poza tym wiele pomieszczeń zawalonych było różnego rodzaju sprzętem szkolnym, a właściwie wrakami tegoz sprzętu, węglem itd. Na pewno do kanałów pod pałacem można było zajrzeć w tzw. Hadesie, gdzie w korytarzu przy ścianie z prawej strony jest wąski szyb (nie jest to jednak ten kanał w którym byliśmy. Jest on dużo płycej położony niż ten w kotłowni, a poza tym, z tego co pamiętam, prawie zawsze płynęła nim woda, a w tym w którym byliśmy było sucho)

A w ogóle zeszliśmy "tak głęboko", bo szukaliśmy tajnego przejścia z pałacu do Browaru, który jak słyszeliśmy, miał rozpoczynać się w piwnicach. 

Moim zdaniem kanał, w którym miałem okazję byc, to fragment systemu odwadniającego park. Świadczy o tym choćby jego orientacja - pn - pd.

... pod ulicą Mickiewicza

Dwa tygodnie temu (połowa czerwca) przy prowadzenia prac kanalizacyjnych na ul. Mickiewicza w Brzesku, odkopano fragmenty "ceglanego przejścia podziemnego". Niestety, zanim zdążyłem zrobić zdjęcie wykop został zasypany. Może to co wykopali to był tunel łączący browar z miastem ?

 

Według Pana Stefana Sukiennika (rozmawiał z nim jego wnuk, Marek Sukiennik), budynek o którym mowa powyżej (obecnie znajdują się tam  między innymi pomieszczenia Pomocy Społecznej) należał do barona Götza i był dzierżawiony od niego przez Pana Pawulę, który prowadził tam restaurację.

Być może to co wykopano to fragmenty starych piwnic ?

 

Opracował: Zbigniew Stós

październik, 2006