Zbigniew
Stós Powyższa informacja spotkała się z dużym odzewem internautów i w konsekwencji do wyjaśnienia okoliczności rozstrzelania i pochowania w okocimskim lesie 2 osób. Obszerna dyskusję prowadzoną w tym temacie można przeczytać na naszym Forum. Do historii opisanej powyżej wkradło się parę nieścisłości, które wyjaśnił Pan Wiesław Mleczko - syn z jednego z bohaterskich mieszkańców Okocimia ukrywającego w swoim domu żołnierza radzieckiego Arkady Dmitriewa, członka załogi zestrzelonego samolotu radzieckiego. Samolot ten został zestrzelony 15 pażdziernika 1944 r, gdzieś pomiędzy Tarnowem i Dębicą. Arkady Dmitriew został złapany i przewieziony do Brzeska. Około połowy listopada wraz z kobietą i rosyjskim żołnierzem został wyprowadzony na rozstrzelanie na Garbatkę w okolice obecnych kortów tenisowych. W ostatniej chwili przed egzekucją udało mu się zbiec, natomiast pozostałe dwie osoby zostały rozstrzelane. Zdarzenia te zostały opisane w 1958 r przez uratowanego rosjanina w tygodniku "Kraj Rad" czytaj -->>. Arkady Dmitriew za pośrednictwem gazety poszukiwal osób, którzy uratowali mu życie. Osoby te odnalazł st. sierżant Bujak Tadeusz, prac. komendy powiatowej w Brzesku czytaj - >>. Osobami tymi byli Wikor Kłusek, Marian Mleczko, Władysław Serafin, Franciszek Stus (Stós ?) i ich rodziny, a także lekarz szpitala powiatowego w Brzesku Marian Dudkiewicz. Trzy lata później Arkady Dmitriew przyjechał do Polski aby się z nimi spotkać czytaj -->>. Napisał także o tym zdarzeniu w swoich wspomnieniach zastępca komendanta AK pow. brzeskiego pan Kryszczuk. Jednak, wg Pana Wiesława, pomieszał on ze sobą dwa zdarzenia. Jedno to opisane powyżej, a drugie które było związane z przerzutem radiostacji i rosyjskich telegrafistów ze Strzelec Wielkich na południe powiatu brzeskiego. PS. Dalej nie wiadomo czy rozstrzelana i pochowana w lesie kobieta to radiotelegrafistka czy też może żydówka (wg internautów). Otwartym pozostaje pytanie - co dalej z zapomnianymi grobami? Czy nie wypadałoby postawić tam jakieś krzyże? A może przenieść szczątki na cmentarz wojskowy? Parę lat temu podobno planowano przeprowadzić ekshumację rozstrzelanych. Pomysłu tego jednak nigdy nie zrealizowano. Zbigniew
Stós |