Młynówka - zasypany kanał wodny na Pomianowej

Już tylko nieliczni mieszkańcy Brzeska pamiętają, że na Pomianowej istniał kanał wodny, nazywany młynówką, biorący swój początek w Uszwicy powyżej jazu. Kanał ten w okolicy młyna i stojącego kiedyś nieopodal komina skręcał na wschód - ponownie w stronę Uszwicy.

Przebieg młynówki według Wiesława Sroczyńskiego (ciągła linia czerwona)
Linią przerywaną zaznaczono przebieg młynówki jaką zapamiętał Karol Sowa 
(aktualizacja 23 lutego 2012 r.)

Młynówka na odcinku od Uszwicy do młyna jest już zasypana, ale dopływ z Pomianowej dalej istnieje i odprowadza dolną częścią dawnej młynówki głównie ścieki z okolicznej zabudowy. Przekrój tego cieku (rowu) jest za "ciasny" w stosunku do zlewni (bez perspektyw rozbudowy) i stąd powtarzające się wylewy. Kiedyś ciek ten odprowadzał także wodę (odpływ) z zasypanych już niestety, stawów na Pomianowej.

Ujście kanału do Uszwicy jest jedno, na terenie zalewowym, z tym że w międzyczasie erozja poniżej jazu spowodowała wcięcie koryta Uszwicy o jakieś 2-3 m, co mogło spowodować fizyczne przesunięcie odpływu w stosunku do stanu pierwotnego.

Jak wspomina Wiesław Sroczyński: "W te okolice chodziłem z dziadkiem na spacery, jeszcze w latach 50-tych, a później z ojcem, który przez długie lata pracował z Państwowych Zakładach Młynarskich (PZZ). Bywałem w środku młyna i widziałem pracujące maszyny. Dymu z komina nie pamiętam, był już nieużywany, zaglądałem kiedyś do środka, być może wtedy, gdy go częściowo rozkuto u podstawy, przed wyburzeniem. Pamiętam, że zdumiewająco grube były ściany, a otwór nieproporcjonalnie wąski. Za moich czasów (myślę, że wczesne lata 60-te) młyn był już zelektryfikowany, ale opowiadano, że wcześniej napędy parowy i wodny były stosowane zamiennie. Bryła młyna składa się z co najmniej 2 budynków (chyba nawet trzech), więc młyn mógł być rozbudowywany. Turbina wodna (i kotłownia chyba też?) znajdowały się w mniejszej części zachodniej. W latach 60-tych młynówka była jeszcze wyraźnie zachowana poniżej Górnego Jazu, a dalej zarośnięta i zajęta pod działki. Woda pojawiała się ponownie przy mostku, z dopływu z Pomianowej. Komin był burzony przez wypalenie drewnianych kołków-stempli (technologia już chyba zupełnie zapomniana), a na Jazie (górnym i dolnym) i w stawie-osadniku w Parku było niewyobrażalnie dużo raków. Przynajmniej do czasu oczyszczenia stawu. (...) Nie pamiętam, ale to można sprawdzić w terenie, czy na wysokości młyna młynówka nie dzieliła się na dwie odnogi: na młyńskie koło (pod budynkiem) i ciek obok."

Młyn na Pomianowej istniał (niekoniecznie ten sam) jeszcze przed powstaniem browaru i był zasilany wodą z prowizorycznej tamy na Uszwicy w okolicy obecnego jazu.

Wskazywałoby na to porozumienie zawarte w czasie budowy Browaru, o którym wspomina Jan Burlikowski w Kronikach Miasta Brzeska (T.3/29): "Na ogłoszenie w Wiener Zeitung, że właściciel majątku Okocim Józef Neumann poszukuje wspólnika do założenia browaru, Jan Götz przybył na miejsce dnia 26 kwietna 1845 roku i jako fachowiec uznał, że są odpowiednie warunki do założenia browaru ze względu na dobrą i w dostatecznej ilości wodę, właśnie z Uszwicy. Dla poruszenia młyna wodnego w Pomianowej potrzebna była woda. Dnia 7 października 1854 r. zawarta więc została umowa pomiędzy właścicielami dóbr w Jasieniu, hr. Kazimierzem i Izabelą Krasińskimi a Janem Götzem, na mocy której hr. Krasińscy otrzymali prawo wybudowania nowej śluzy na granicy dóbr Okocim, używania jeszcze tej śluzy poza granicą Okocima wystającej i zupełne prawo własności tej śluzy, obowiązek państwa Okocim nieroszczenia sobie prawa do tej śluzy i młyna w dobrach Jasień lub do jakichkolwiek danin na rzecz małżonków Kazimierza i Izabeli hr. Krasińskich (Wykaz tabularny w hipotece w Tarnowie)".

 

O młynie wodnym na Pomianowej wspominają także autorzy ekspertyzy, o której mowa w artykule "JAZ na Uszwicy w Brzesku - 98 letni staruszek", niestety bez podania źródła: "Drugie, nieistniejące już ujęcie (na lewym brzegu, tuż powyżej tamy), zasilało niegdyś młyn wodno-parowy przy ul. Pomianowskiej."

O młynówce pamiętał Adam Kaczmarczyk we "Wstępie do historii rodziny", tak pisząc o młynie na Pomianowej: "Obiekt ten jeszcze do lat 60-tych ub. wieku napędzany był z budynku siłowni maszyną parową. Jeszcze wcześniej był to najpewniej młyn napędzany wodą doprowadzaną młynówką tj. kanałem z zapory – Jazu na Uszwicy lub potokiem ze zboczy Pomianowej. Służył do przemiału zboża ale też do przeróbki innych nasion np. prosa, jęczmienia na kaszę itp. "

Zbigniew Stós
27 czerwca 2010 r.

*) wg. słownika języka polskiego: "młynówka - specjalnie przekopana odnoga rzeki, strumienia, stawu doprowadzająca wodę na koła młyńskie"


Wszelkie uwagi i uzupełnienia proszę przesyłać na adres: <admin@brzesko.ws>