Kilka słów o budynku poczty na Słotwinie
Budynek, w którym znajduje się miedzy innymi poczta, został prawdopodobnie (pewności nie ma) zbudowany przez hr. Wita Żeleńskiego właściciela Brzeska, Słotwiny i Brzezowca [1] z przeznaczeniem na hotel, ale nigdy nim nie był.
(fot. ZP)
Jego kolejnymi właścicielami byli [2]:
Pamięć ludzka jest zawodna i może dlatego, kiedy chciałem dowiedzieć się kto mieszkał w tym budynku po wojnie, dostałem tylko kilka szczątkowych informacji.
"W roku 1950 od Józefa Luberdy, połowę budynku poczty kupiła Emilia Pietrusiewicz z domu Uhornicka. Jej pełnomocnikiem i doradcą finansowym w tej transakcji był Antoni Świstelnicki, wywodzący się ze znanego szlacheckiego rodu Sas.Emilia Piertusiewcz urodziła się w Stanach Zjednoczonych Ameryki (USA) w dniu 12 lutego 1909r. w Haladajsburg - była córką Teofila Uhornickiego i Anny Wiśniowksiej. Po przyjeżdzie do Polski Emilia zamieszkała i pracowała w Muszynie. Zmarła w dniu 06.10.1966 roku, po bardzo ciężkiej chorobie. W chwili swojej śmierci była bezdzietną wdową. Całość swojej części domu Emilia w pełni świadomości i poczytalności w testamencie ustnym przekazała swoim chrześniakom Danucie i Bogusławowi (którzy do chwili obecnej jeszcze nie domogali się swojego prawnie odziedziczonego majątku)." (informacja uzyskana od członków jej rodziny - aktualizacja z dnia 30.03.2012) Według relacji jednego ze starszych mieszkańców Słotwiny (take prosił o anonimowość). Później, w drugiej połowie lat 50. do Brzeska przyjechał jej brat Uhornicki wraz z żoną i zamieszkał w Brzesku, w bloku przy ul. Nowej (obok Urzędu Miasta)."
Zamieszczam te kilka informacji z nadzieją, że z pomocą czytelników portalu uda się dotrzeć do byłych mieszkańców budynku lub ich rodzin i odtworzyć choć trochę powojenną historię tej części Słotwiny i ludzi ją tworzących.
Zbigniew Stós 24 lutego 2012 r.
Piśmiennictwo
[1] J. Falke Hryniewicz, "Przyczynek antropologii ludu powiatu brzeskiego, 1920 r.") napisał: (...)w "Kronice parafialnej" w Brzesku znajduje się zapis: W wieku XVIII Brzesko, Brzezowiec, Słotwina, Maszkienice stanowiły dobra królewskie. Po rozbiorze kraju już na początku XIX wieku rząd austriacki sprzedał te dobra Ossolińskim, około roku 1830 władał nimi Wit Żeleński, który zmarł 7 lutego 1873 roku, pochowany w krypcie pod kaplicą M.B.NE w kościele, gdzie wmurowana jest tablica pośmiertna (J. Burlikowski, Kroniki Miasta Brzeska 1385-1944, t 2. str. 14)
[2] Wpisy w księgach wieczystych, informacja przesłana przez Barbarę Serwin.
[3] Rodzina Borgenicht zajmowała się handlem pieprzem, bednarstwem i sprzedażą cementu. Cala rodzina straciła życie w latach 1939-1945. (J. Burlikowski, Kroniki Miasta Brzeska 1385-1944, t.5 str. 127)
(*)
Chciałabym dorzucić kilka informacji dotyczących budynku naprzeciw
dworca PKP w Brzesku. Z przekazów rodzinnych wiem że przed wybuchem II
wojny światowej w budynku tym zamieszkała rodzina mojego dziadka
Sułek Stanisława, który był pracownikiem kolei i pracował jako
maszynista. Rodzina była liczna bo 13-osobowa. Nie znam dokładnych dat
kiedy tam mieszkali, ale wiem że przeżyli tam bombardowanie dworca.
Stanisław i Albina Sułek z domu Bernacka (zdjęcie z przełomu lat 1950/19060)
Pamiętam z opowieści mojego taty Kazimierza, że po sąsiedzku mieszkała rodzina żydowska. Kiedy się wyprowadzili nie wiem, ale później zamieszkali w samym centrum Brzeska w rynku w budynku gdzie dzisiaj jest Biblioteka Pedagogiczna. (**)
Grażyna Stańczykiewicz 24 lutego 2012 r. (**) Od admina: W budynku w Rynku, w którym znajduje się obecnie Biblioteka Pedagogiczna w Brzesku, mieszkała przed wojną rodzina Landau, zajmującego się handlem materiałami tekstylnymi. Jeden członek tej rodziny Dov Landau ur. 10.9.1928 r. w Brzesku, przeżył okupację. Do 1942 roku był w Brzesku, potem został przetransportowany do getta w Bochni, następnie do obozu pracy w Szebnie. Stamtąd przeniesiony do Birkenau. Od grudnia 1943 do stycznia 1945 roku pracował w kopalni węgla w Jawiszowicach. Stamtąd został przetransportowany do Gros-Rosen i Buchenwaldu, gdzie doczekał wyzwolenia przez amerykanów w dniu 11 kwietnia 1945 roku. (źródło: zeznania przed Yad Vashem, Jerusalem, Israel w 1993 r.) Po wojnie zamieszkał w Izraelu. Po roku 1990, bardzo często odwiedzał Brzesko i zawsze zaglądał do swojego rodzinnego domu aby pogawędzić i wypić kawę z paniami z Biblioteki. Ostatnio pokazał się dwa lata temu. Nie wiadomo czy jeszcze żyje.
Zbigniew Stós 1 marca 2012 r. |