Portal promuje
Brzesko i okolice już 10 lat.
W tym tygodniu mija 10 lat funkcjonowania portalu www.brzesko.ws. Przez ten okres nawiązało ze mną kontakt blisko 1600 czytelników, z czego z 860 wymieniłem minimum trzy maile. Lista społecznych współpracowników portalu liczy na dzień dzisiejszy 321 osób, zobacz >> (przepraszam tych, których przez nieuwagę przeoczyłem). Szczególne podziękowania należą się tym najaktywniejszym, którzy, poświęcając swój czas i zdolności, zdecydowali się wraz ze mną promować w Internecie kulturę, historię i piękno ziemi brzeskiej. Bez tych "dziennikarzy obywatelskich" portal nie miałby takiej reputacji, jaką posiada. Pod zdjęciami podałem okres największej aktywności.
Z informacji zamieszczonych na portalu przez dziennikarzy społecznych korzystają korespondenci lokalnych mediów, czerpiąc inspiracje do swoich artykułów. Oczywiście, żaden z nich się do tego nie przyzna, ale dla mnie, który z racji swojej działalności na bieżąco śledzi lokalną i regionalna prasę, nie uszło to uwadze. Ze współpracujących ze mną dziennikarzami społecznymi korzysta też redakcja magazynu BIM, w którym często ukazują się artykuły zamieszczone wcześniej na portalu. Portal brzesko.ws promując lokalnych poetów, artystów czy ludzi z pasją, pomógł wielu z nich zostać zauważonym i docenionym przez społeczności lokalne. Współpracujący ze mną dziennikarze społeczni nawiązują także kontakty między sobą, co doprowadziło do wielu ciekawych inicjatyw, że wspomnę choćby powstanie w 2012 roku Społecznego Komitetu Odnowy i Troski o Cmentarz Parafialny w Brzesku. Udało się też u wielu czytelników zaszczepić bakcyla poznawania historii własnej rodziny. Zaowocowało to dotarciem do wielu nieznanych dotychczas fotografii i wspomnień rodzinnych. Portal aktywnie promuje UTW, który w ostatnich latach przeżywa renesans swojej działalności. Informacje i zdjęcia zaczerpnięte z portalu były wykorzystywane w pracach licencjackich (1), magisterskich (3) i nawet jednej pracy doktorskiej. Być może takich prac było więcej, ale ich autorzy nie poinformowali mnie o tym. Dzięki współpracy z czytelnikami udało się doprowadzić do wydania dwóch książek: pamiętników gen. Stanisława Bobrowskiego "W służbie Rzeczypospolitej. Moje wspomnienia", w opracowaniu dr Jarosława Rubachy, Warszawa, 2006 i ks. Michała Kotry „Porozbiorowe dzieje parafii Brzesko 1772 – 1945”, Brzesko 2010. Zostałem też "wciągnięty" przez czytelników w wiele interwencji, z których najważniejsze według mnie to:
Mógłbym pewnie wymienić jeszcze kilkanaście innych przykładów w temacie "wpływu funkcjonowania portalu www.brzesko.ws na aktywność społeczności powiatu brzeskiego" , ale po co prowokować tych, którzy od lat robią wszystko, by utrudnić i zniechęcić do współpracy ze mną wiele podległych sobie osób i instytucji. A oto parę wybranych ciekawostek otrzymanych dzięki firmie Google, która to firma gromadzi i opracowuje statystyki wizyt dla tego portalu.
Jak widać na zamieszczonym grafie, ilość odsłon przekroczyła 4.5 mln rocznie. Rekord padł w dniach 17 i 18 maja 2010 r., kiedy portal przeglądano odpowiednio 65,663 i 63,384 razy. Powoli wzrasta też liczba czytelników odwiedzających zakładkę Forum. W roku 2013 zaglądało tam już 31% wszystkich użytkowników. W których krajach żyją nasi czytelnicy? Takich krajów jest jak do tej pory 141, w tym najwięcej odwiedzin, poza Polską, było (w kolejności liczby odwiedzin) z USA, Danii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Szwajcarii, Francji, Austrii, Norwegii, Szwecji, Kanady, Irlandii, Włoch, Maroka, Holandii, Emiratów Arabskich i Belgii. W Polsce najczęściej czytają nas w Brzesku i okolicy (ale niespodzianka!) a następnie w Krakowie, Warszawie, Tarnowie, Rzeszowie, Bochni, Lublinie, Wrocławiu, Katowicach i Poznaniu.
Skąd w Polsce oglądano
w 2013 r.
Ale liczby to tylko ciekawostka i nic więcej. Dla mnie najważniejsze jest natomiast to, że wciąż znajdują się chętni internauci związani z Brzeskiem i okolicą, którzy gotowi są do współpracy ze mną w promowaniu naszej małej ojczyzny. Mam cichą nadzieję, że w tym i następnych latach, mimo rzucania przez niektórych samorządowców kłód pod nogi, dołączą kolejni. Dziękuję także i tym czytelnikom, którzy odwiedzają portal, aby dowiedzieć się czegoś ciekawego i pogłębić wiedzę o regionie. Mam cichą nadzieję, że tak jedni jak i drudzy uznają ten kolejny rok istnienia strony www.brzesko.ws za udany. Zbigniew Stós 22 stycznia 2014 r. P.S. Często dostaję pytanie ile kosztuje mnie prowadzenie tego portalu. Dokładnie odpowiedzieć na to pytanie jest bardzo trudno, jako że całą pracę wykonuję społecznie. Przez ostatnie 10 lat poświęciłem portalowi ponad 10,000 roboczo-godzin. Pozostałe koszty są minimalne. Mam nadzieję, że ta informacja pozwoli każdemu oszacować te koszty w odniesieniu do własnej pracy i zarobków. Jak cię widzą, tak cię piszą, czyli parę „prezentów” od Czytelników. czytaj» |